Bayern zdecydował. Salihamidzić podał decyzję ws. przyszłości Boeatenga

Getty Images / Andrea Staccioli/Insidefoto/LightRocket / Na zdjęciu: Jerome Boateng
Getty Images / Andrea Staccioli/Insidefoto/LightRocket / Na zdjęciu: Jerome Boateng

Już wszystko wiadomo w sprawie Jerome'a Boatenga i jego przyszłości w Bayernie Monachium. W środę Hasan Salihamidzić potwierdził, że zawodnik poznał już decyzję klubu w sprawie przedłużenia jego kontraktu.

O tym, że przygoda Jerome'a Boatenga z Bayernem Monachium najprawdopodobniej dobiega końca, napisali w poniedziałek dziennikarze "Kickera". Wtedy informację miał dostać menadżer zawodnika.

Zresztą przeciek tej informacji bardzo zdenerwował trenera Bayernu. - Nie wiem czy muszę komentować wszystko, co pojawia się w mediach. Nie wiem, jak takie coś w ogóle trafiło do dziennikarzy. To, czy jest to informacja prawdziwa, okaże się w najbliższych tygodniach - powiedział Hansi Flick na konferencji przed meczem Liga Mistrzów z Paris Saint-Germain.

Minęły zaledwie dwa dni, a nie tygodnie i wszystko jest już jasne. W środę głos w sprawie zabrał Hasan Salihamidzić. Ten potwierdził, że kontrakt doświadczonego obrońcy nie zostanie przedłużony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

- Jerome Boateng wie, że jego kontrakt nie zostanie przedłużony. Opuści Bayern mam nadzieję z kolejnymi tytułami - powiedział dyrektor sportowy bawarskiego klubu dla Sky.

32-latek z Bayernem dwa razy wygrał Ligę Mistrzów. Na koncie ma także osiem mistrzostw Niemiec i pięć krajowych pucharów. Do tego dochodzą także m.in. dwa Superpuchary Europy i dwa Klubowe Mistrzostwa Świata.

Do klubu z Monachium trafił w lipcu 2011 roku z Manchesteru City. Bawarski klub musiał wyłożyć wtedy za niego 15 milionów euro.

Zobacz także:
Irlandia nie dała gwarancji UEFA. To może mieć wielkie znaczenie dla Polski!
Włoski trener wskazał problem Piotra Zielińskiego

Komentarze (1)
avatar
franekbra
7.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Salihamidzic to wyjątkowy frajer. On chyba robi Flickowi na złość . Przed taki meczem puścić taką wiadomość to trzeba być skończonym durniem. Jakie kwity on ma na szefów Bayernu ze cały czas go Czytaj całość