Ujęcie na Messiego i kibice byli przerażeni. Zareagował kierownik drużyny
Najważniejszy obrazek z El Classico, to nie cudowna bramka Karima Benzemy. Fani na długo zapamiętają moment z końcówki drugiej połowy, gdy potężna ulewa w Madrycie mocno dała się we znaki Messiemu.
Piłkarze musieli jednak zacisnąć zęby i grać dalej. Deszcz nie przestawał padać, ale widowisko, i to jakie, trwało dalej. To była wymiana ciosów. Piłka przechodziła z jednej strony na drugą. Barcelony dążyła do wyrównania stanu meczu na 2:2, ale Real też miał swoje okazje na podwyższenie prowadzenia na 3:1. W tym wszystkim mało widoczny był tylko Lionel Messi...
Dopiero pod koniec spotkania zrobiło się głośno o Argentyńczyku, ale nie za sprawą jego cudownego gola czy akcji bramkowej. Kibice przerazili się, gdy około 80 minuty meczu kamery pokazały zbliżenie na piłkarza Barcelony. W przemoczonej koszulce Messi trząsł się z zimna.
Na całą sytuację zareagował kierownik drużyny Barcelony, który podszedł do końcowej linii boiska i przekazał Argentyńczykowi suchy strój. Messi na chwilę zszedł z murawy, zmienił koszulkę i wrócił do gry.Czytaj także: Ronald Koeman niezadowolony z pracy arbitra. "Wszyscy to widzieli"
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)