Gorąco pod stadionem we Wrocławiu. Policja miała pełne ręce roboty

Materiały prasowe / Policja / Na zdjęciu: policjanci pod Stadionem Wrocław
Materiały prasowe / Policja / Na zdjęciu: policjanci pod Stadionem Wrocław

Kibice Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk żyją w zgodzie, ale nie oznacza to, że w sobotni wieczór policja nie musiała interweniować pod stadionem w stolicy Dolnego Śląska. Mundurowi wystawili aż 67 mandatów, a 241 spraw skończy się w sądzie.

Starcia Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk zwykło się określać "meczami przyjaźni", bo pomiędzy kibicami obu ekip panuje zgoda. Jednak w sobotni wieczór atmosfera pod Stadionem Wrocław była daleka od spokojnej. Wszystko za sprawą tego, że sympatycy drużyn ze stolicy Dolnego Śląska i Trójmiasta postanowili się sprzeciwić funkcjonującym obecnie obostrzeniom związanym z COVID-19.

Pod stadionem zebrała się spora grupka kibiców, która chciała dopingować piłkarzy Śląska i Lechii, co zakończyło się interwencją policji. - Mimo wcześniejszych informacji ze strony Policji i apeli o rozejście się, nie przyniosło to skutku i osoby nadal nie stosowały się do przepisów wprowadzonych w celu opanowania epidemii koronawirusa - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

- Uczestnicy zgromadzenia nie zważali na obowiązujące obostrzenia, nie reagowali na próby nawoływania dotyczące wspólnej odpowiedzialności w czasie pandemii. Nie zachowywali bezpiecznych odległości i stwarzali bezpośrednie zagrożenie dla siebie oraz innych - dodaje sierż. szt. Marcjan.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

Podczas wieczornej interwencji wrocławscy policjanci wylegitymowali aż 360 osób. Nałożyli 67 mandatów karnych, a wobec 241 osób skierowane zostaną wnioski do sądu o ukaranie w związku z popełnionymi wykroczeniami.

- Ponadto zatrzymano dwie osoby. Jedna z nich odpowie za znieważenie funkcjonariusza policji, a druga okazała się być poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości celem doprowadzenia do zakładu karnego - wyjaśnia sierż. szt. Marcjan.

Mundurowi z Wrocławia zabezpieczyli m.in. nagrania z monitoringu, który będzie analizowany w kolejnych dniach. Niewykluczone, że w przypadku kolejnych kibiców policja skieruje wnioski o ukaranie do sanepidu.

Mecz PKO Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Lechią Gdańsk zakończył się remisem 1:1 (szczegóły TUTAJ).

Czytaj także:
Trener Lecha milczy przed klasykiem
Czesław Michniewicz wraca do Poznania

Źródło artykułu: