[tag=30695]
Hansi Flick[/tag] oficjalnie przedstawił swoją decyzję, że po sezonie chce odejść z Bayernu Monachium. Potwierdziło się zatem to, o czym media informowały od pewnego czasu, a kibice nie chcieli w to uwierzyć. Niemiecki gigant traci szkoleniowca, który zaledwie kilka miesięcy temu wygrał wszystko, co tylko się dało w klubowym futbolu.
Matthias Bruegelmann pisze w "Bildzie", że jeżeli klub ostatecznie przyjmie rezygnację trenera, to rozpocznie bardzo ryzykowną grę. Uważa, że najlepszym następcą byłby Juergen Klopp, ale to w tej chwili niemożliwe. Bawarczycy prawdopodobnie postawią na Julesa Nagelsmanna, co autor nazywa "ekscytującym eksperymentem".
Niemiecki dziennikarz jednak ujawnia inną ciekawą rzecz. Jak na wieść o odejściu Flicka zareagowali piłkarze? Co o tym wszystkim myśli m.in. Robert Lewandowski?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
"Odejście Flicka wywołało niepewność w zespole. Neuer, Lewandowski i Mueller widzą, że ich sukcesy z ostatnich lat są poważnie zagrożone. Goretzka, Kimmich i Gnabry wkrótce podejmą decyzję o swojej przyszłości. Jeżeli Kahn i Salihamidzić pomylą się, co do nowego trenera, to Flick może nie być ostatnim pożegnaniem, które zaboli klub i kibiców" - pisze Bruegelmann.
Odejście obecnego trenera może zatem wywołać efekt domina. Jeden zły ruch i drużyna, która zdominowała klubowe rozgrywki, w krótkim czasie może się rozpaść. Jeżeli jednak nowy trener dobrze zacznie pracę w Bayernie, to największe gwiazdy szybko się do niego przekonają, a Flick będzie tylko miłym wspomnieniem.
Niesamowita statystyka Hansiego Flicka. Pod tym względem nie ma sobie równych >>
Bayern zabrał głos ws. Hansiego Flicka. Jest oficjalny komunikat >>