O rychłym powrocie Henry'go na Wyspy brytyjskie media piszą od kilku miesięcy, ale im bliżej zakończenia sezonu, tym częściej zaczynają pojawiać się informacje, że Henry nie zaaklimatyzował się w Barcelonie i tęskni za Anglią. - Rozmawiałem z Henrym tydzień temu. Powiedział, że jest szczęśliwy. Oczywiście, że w tym sezonie nasza postawa w lidze jest daleka od ideału, ale Henry czuje się dobrze i liczę, że nie chce wracać do Anglii - przyznał Soriano.
Na Wyspy, zdaniem Soriano, nie wybiera się także Rijkaard, który według vice prezydenta Barcy dobrze wywiązuje się z pracy trenerskiej. - Po zakończeniu sezonu podsumujemy osiągnięte przez wszystkich wyniki i wtedy będziemy się zastanawiać nad ewentualnymi zmianami, stąd nie można na sto procent być pewnym, czy ktoś zostanie w Barcelonie na przyszły sezon, czy nie - zdradził Soriano i dodał: - Nasza postawa w lidze powinna być lepsza, ale z pracy Rijkaarda jesteśmy zadowoleni. Uważam, że nie ma on zamiaru przenosić się do Chelsea. Na ten temat mamy umowę, że nie będziemy o tym rozmawiać do zakończenia sezonu. Musimy się skoncentrować na ostatnich spotkaniach.