Z godziny na godzinę znamy coraz więcej szczegółów powstania Superligi, nowych rozgrywek dla europejskich gigantów.
Kluczową sprawą jest z pewnością aspekt finansowy. Kluby Superligi będą miały do podziału 3,5 miliarda euro. Sam udział w fazie grupowej ma dać części drużynom 180 milionów euro. Najlepszy zespół może zgarnąć nawet 400 mln za jedne rozgrywki.
- Pomożemy futbolowi na każdym poziomie i zaprowadzimy go na należne mu miejsce na świecie. Futbol to jedyny globalny sport na świecie z ponad 4 miliardami fanów i to nasza odpowiedzialność jako wielkich klubów, by spełniać ich pragnienia - powiedział nowy prezes Florentino Perez.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
Już wiadomo kto będzie sponsorował te rozgrywki. Największą firmą będzie
JPMorgan Chase. To jeden z największych holdingów finansowych na świecie z aktywami wartymi 2,5 bln dolarów amerykańskich.
W Superlidze weźmie udział 20 zespołów - 15 klubów założycielskich i pięć innych drużyn. Co roku ma powstawać klasyfikacja na podstawie wyników osiąganych w poprzednim sezonie.
Wszystkie mecze będą rozgrywane w tygodniu i nie będą zakłócać rozgrywek krajowych. Sezon ma ruszyć w sierpniu, a kluby zostaną podzielone na dwie grupy. Zespoły będą rozgrywać między sobą po dwa mecze.
Zobacz także:
Kluczowe dni ws. Leo Messiego w Barcelonie. Dojdzie do spotkania na szczycie
UEFA reaguje na Superligę. Ważne zmiany w Lidze Mistrzów