"Robert Lewandowski robi niesamowite wrażenie, ale na mecz z Leverkusen jest za wcześnie. Mamy nadzieję, że będzie brany pod uwagę w sobotę (przeciwko 1.FSV Mainz 05 - przyp. red.)" - powiedział Hansi Flick podczas konferencji prasowej przed meczem z Bayerem 04 Leverkusen w Bundeslidze.
We wtorkowym spotkaniu 30. kolejki na Allianz Arenie (początek zawodów o godz. 20:30) Bayern Monachium będzie więc musiał radzić sobie bez najskuteczniejszego zawodnika ligi, ale rosną szanse na występ polskiego napastnika w wyjazdowym pojedynku z Mainz (w sobotę 24 maja o godz. 15:30).
Słowa Flicka nt. przebiegu rehabilitacji Lewandowskiego wpisują się w ustalenia "Kickera". "Polak robi stopniowe postępy w treningu i jest coraz bliżej powrotu na boisko. Jego występ we wtorkowym spotkaniu z Bayer 04 Leverkusen raczej jest jednak wykluczony" - czytamy na stronach magazynu (więcej TUTAJ).
"Lewy" pauzuje od 28 marca, kiedy to doznał kontuzji więzadła w prawym kolanie w meczu reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata 2022 z Andorą. Po powrocie piłkarza do Monachium okazało się, że czeka go miesięczna przerwa w grze.
32-latek w tym sezonie celuje w pobicie rekordu wszech czasów Bundesligi, który w sezonie 1971/72 ustanowił Gerd Mueller, zdobywając 40 bramek. Kapitan Biało-Czerwonych obecnie ma na koncie 35 goli. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze pięć kolejek.
Zobacz:
Progres u Roberta Lewandowskiego. Wiemy, czy zagra w kolejnym meczu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy