Co oni zrobili?! Przypomniał się dramat Żewłakowa i Boruca. Cyrk w meczu Barcelony [WIDEO]

FC Barcelona bez trudu pokonała Getafe CF 5:2. Goście nieco pomogli swoim rywalom w osiągnięciu takiego wyniku. W pierwszej połowie strzelili kuriozalną bramkę samobójczą. To trzeba zobaczyć.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Samobójcza bramka Chakli Twitter / Canal+ Sport / Samobójcza bramka Chakli
Piłkarze Ronalda Koemana wciąż mają szansę na tytuł mistrzowski. W czwartek zmierzyli się w meczu ligowym z Getafe CF. Już w 8. minucie wynik otworzył Lionel Messi, a niedługo później piłkę do własnej siatki skierował Clement Lenglet.

Okazało się, że nie było to jedyne samobójcze trafienie tego dnia. Sofian Chakla chciał wycofać piłkę do swojego bramkarza. Zrobił to jednak na tyle nieforutnnie, że futbolówka minęła Davida Sorię.

Bramkarz próbował jeszcze uratować sytuację, ale było już za późno. "Ależ błąd i gol. Coś nieprawdopodobnego, do jakiego nieporozumienia doszło. (...) Aż realizator zgłupiał w pewnym momencie" - mówili komentatorzy Canal+ Sport.

W drugiej połowie piłkarze gości próbowali gonić wynik, w pewnym momencie było już 3:2, ale końcówka należała do Barcelony.

Zdarzenie z 28. minuty przywołało wspomnienia z meczu Irlandia Północna - Polska z 2009 roku. Michał Żewłakow podawał wtedy do Artura Boruca, piłka podskoczyła jednak przed nogą bramkarza i wpadła do bramki.

Czytaj także:
Barcelona ma problem. Gigant kusi Sergio Aguero
FC Barcelona zabrała głos ws. Superligi. Klub domaga się zmian

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy FC Barcelona zostanie mistrzem Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×