To się dzieje. Legenda Borussii wkroczyła do gry w sprawie Łukasza Piszczka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Niedawno Łukasz Piszczek oficjalnie potwierdził, że po sezonie chce zakończyć profesjonalną karierę i planuje powrót do Polski. Wiele osób jednak chciałoby dalej widzieć go w barwach Borussii Dortmund. Teraz do gry wkroczył Marco Reus.

[tag=5496]

Łukasz Piszczek[/tag] już rok temu myślał o zakończeniu przygody z profesjonalnym sportem. Jednak wtedy władze Borussii Dortmund namówiły doświadczonego Polaka do pozostania w klubie. W obecnej kampanii przez większość sezonu był głównie rezerwowym, jednak jak już pojawia się w składzie, to zazwyczaj nie zawodzi.

Dobra dyspozycja 35-latka wywołała dyskusję czy powinien on kończyć swoją przygodę ze sportem. Borussia Dortmund jest chętna do przedłużenia umowy z polskim defensorem, a do tego zgłaszają się po niego inne kluby Bundesligi. Łukasz Piszczek pozostaje jednak niewzruszony i kilka dni temu na łamach "Kanału Sportowego" potwierdził zakończenie kariery (więcej na ten temat TUTAJ).

Okazuje się jednak, że wielu zawodników i kibiców Borussii nadal ma nadzieję na pozostanie Polaka w drużynie. Swój głos w tej sprawie zabrał nawet kapitan Marco Reus. Doświadczony reprezentant Niemiec w mediach społecznościowych skomentował jeden z wpisów Łukasza Piszczka wymownym hashtagiem #onemoreyeat (tłum. "jeszcze jeden rok").

Czy to oznacza, że ciągle jest szansa na pozostanie polskiego defensora w Borussii Dortmund? Przekonamy się o tym najpewniej już za kilka tygodni. Z pewnością wiele będzie zależeć od tego jak niemiecki klub zakończy tegoroczny sezon - obecnie ekipa z Dortmundu jest w grze o Puchar Niemiec oraz awans do Ligi Mistrzów.

Zobacz także: Tomaszewski radzi Paulo Sousie
Zobacz także: Rewelacja z FC Barcelony przedłuża kontrakt

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!

Źródło artykułu: