Ależ to było spotkanie. Lech Poznań przeważał od pierwszych minut, dłużej utrzymywał się przy piłce, ale brakowało skuteczności. Gdy jednak w 80. minucie gola strzelił wreszcie Tymoteusz Puchacz, wydawało się, że gospodarze są na dobrej drodze, by odnieść zwycięstwo. Stal Mielec do tego momentu w zasadzie nie zagrażała bramce Filipa Bednarka.
W końcówce na boisku pojawił się jednak Petteri Forsell. I reprezentant Finlandii całkowicie odmienił losy spotkania, dwukrotnie daleko wyrzucając piłkę z autu, co prokurowało olbrzymie zamieszanie w polu karnym Lecha. Najpierw gola samobójczego strzelił Wasyl Kraweć, a w ostatniej minucie doliczonego czasu gry kibiców Stali do euforii doprowadził Jonathan de Amo.
To był gol, być może, na wagę utrzymania Stali w PKO Ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi
A przecież nic na to nie wskazywało. W sobotnim meczu w Poznaniu to Lech miał optyczną przewagę. Gospodarze rozgrywali piłkę, mozolnie budowali kolejne akcje, lecz w ofensywie byli całkowicie bezbarwni. Co prawda nie można było narzekać na liczbę strzałów, bo Kolejorz oddał ich w sumie dwadzieścia (przy zaledwie pięciu gości), natomiast można, a nawet trzeba przyczepić się do jakości tychże uderzeń.
Najgroźniej było wtedy, gdy do piłki dochodził Puchacz, ale i jemu brakowało nieco precyzji. Raz trafił w słupek, później minimalnie spudłował. W końcu strzelił gola, ale i to okazało się za mało. Coś z niczego próbował wymyślić Dani Ramirez - to po jego kapitalnym podaniu w sytuacji sam na sam z bramkarzem Stali znalazł się Alan Czerwiński, lecz obrońca Lecha przegrał ten pojedynek.
Kolejorz jednak nie odpuszczał i cały czas starał się atakować. Stal była bezradna, jej piłkarze rzadko przedostawali się na połowę przeciwnika. Lech bił głową w mur, ale na dziesięć minut przed końcem objął prowadzenie. Kolejny strzał tego wieczora oddał Puchacz, a piłka po niefortunnej interwencji Bożidara Czorbadżijskiego kompletnie zmyliła Rafała Strączka.
Wydawało się, że gospodarze mają trzy punkty w kieszeni, ale po wyrzucie piłki z autu i ogromnym zamieszaniu w polu karnym gola samobójczego strzelił Wasyl Kraweć. Warto dodać, że był to jeden z jego pierwszych kontaktów z piłką, bo chwilę wcześniej pojawił się na murawie. A w ostatniej minucie doliczonego czasu gry gospodarze dali się zaskoczyć w niemal identyczny sposób, co kosztowało ich utratę całej puli.
Lech Poznań - Stal Mielec 1:2 (0:0)
1:0 Tymoteusz Puchacz 80'
1:1 Wasyl Kraweć (s.) 90'
1:2 Jonathan de Amo 90+7'
Składy:
Lech: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Lubomir Satka, Antonio Milić, Tymoteusz Puchacz - Michał Skóraś (65' Jan Sykora), Jesper Karlstrom (70' Nika Kwekweskiri), Pedro Tiba, Dani Ramirez, Jakub Kamiński (88' Wasyl Kraweć) - Aron Johannsson (65' Filip Szymczak).
Stal: Rafał Strączek - Robert Dadok (73' Albin Granlund), Jonathan de Amo, Bożidar Czorbadżijski, Marcin Flis, Krystian Getinger - Maciej Urbańczyk (84' Petteri Forsell), Mateusz Matras (84' Maciej Jankowski), Grzegorz Tomasiewicz - Maciej Domański (67' Andreja Prokić), Mateusz Mak (67' Aleksandar Kolew).
Żółte kartki: Milić, Sykora (Lech) oraz Mak, Matras (Stal).
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 30 | 19 | 7 | 4 | 48:24 | 64 |
2 | Raków Częstochowa | 30 | 17 | 8 | 5 | 46:25 | 59 |
3 | Pogoń Szczecin | 30 | 15 | 7 | 8 | 36:23 | 52 |
4 | Śląsk Wrocław | 30 | 11 | 10 | 9 | 36:32 | 43 |
5 | Warta Poznań | 30 | 13 | 4 | 13 | 33:32 | 43 |
6 | Piast Gliwice | 30 | 11 | 9 | 10 | 39:32 | 42 |
7 | Lechia Gdańsk | 30 | 12 | 6 | 12 | 40:37 | 42 |
8 | KGHM Zagłębie Lubin | 30 | 11 | 8 | 11 | 38:40 | 41 |
9 | Lech Poznań | 30 | 9 | 10 | 11 | 39:38 | 37 |
10 | Górnik Zabrze | 30 | 10 | 7 | 13 | 31:33 | 37 |
11 | Jagiellonia Białystok | 30 | 10 | 7 | 13 | 39:48 | 37 |
12 | Wisła Kraków | 30 | 8 | 9 | 13 | 39:42 | 33 |
13 | Wisła Płock | 30 | 8 | 9 | 13 | 37:44 | 33 |
14 | Cracovia | 30 | 8 | 13 | 9 | 28:32 | 32 |
15 | Stal Mielec | 30 | 6 | 11 | 13 | 31:47 | 29 |
16 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 30 | 6 | 7 | 17 | 29:60 | 25 |
CZYTAJ TAKŻE:
Ponad 30 mln za sezon dla Lewandowskiego! Niemcy ujawniają, w co gra agent Polaka
Kolejka chętnych po Mateusza Bogusza. Znamy cenę za utalentowanego Polaka!