W pierwszym meczu półfinałowym Manchester City pokonał na wyjeździe Paris Saint-Germain 2:1. Zespół Pepa Guardioli znalazł się przed rewanżem w komfortowej sytuacji.
We wtorek rywalizacja przeniosła się do Anglii. Tuż przed rozpoczęciem meczu świat obiegły zaskakujące obrazki. Oczom kibiców ukazała się murawa, która miejscami miała na Etihad Stadium... biały kolor.
Zagadkę rozwiązało nagranie zamieszczone w sieci przez Gary'ego Linekera. Były piłkarz, a obecnie ekspert telewizyjny, uchwycił moment potężnego gradobicia, jakie przeszło przez Manchester.
Mimo to spotkanie udało się rozpocząć zgodnie z planem. Pojedynek znacznie lepiej rozpoczął się dla gospodarzy. W 11. minucie bramkę na 1:0 strzelił Riyad Mahrez. Przy takim wyniku piłkarze obu drużyn schodzili na przerwę.
30 mins until kick off... pic.twitter.com/8yzh5bxUEb
— Jonathan Smith (@jonnysmiffy) May 4, 2021
Massive game tonight on @btsport 2. @ManCity v @PSG_English. Came to watch John Stones and got hailstones. pic.twitter.com/yMn7pH6ACD
— Gary Lineker (@GaryLineker) May 4, 2021
Czytaj także:
- Legia Warszawa szaleje na rynku transferowym. Mistrz Polski zakontraktuje Niemca?
- "Ty śmieciu!" Ujawniono szczegóły olbrzymiej awantury. Padły ostre słowa
ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera zdradził, co wyprowadza go z równowagi. Padły mocne słowa