Sobota była dniem pełnym emocji dla Bayernu Monachium. Od 24 kwietnia zespół nie rozgrywał żadnych spotkań, bowiem odpadł ze wszystkich innych rozgrywek. W spokoju mógł więc się szykować do trzech ostatnich kolejek Bundesligi.
Tuż przed meczem okazało się, że dzięki wygranej Borussii Dortmund nad RB Lipsk (3:2), Bayern jest już mistrzem Niemiec. Nie minęły dwie minuty i Robert Lewandowski rozpoczął festiwal strzelecki. W pierwszej połowie dołożył jeszcze jednego gola i asystę. Natomiast po przerwie wykorzystał rzut karny.
W sezonie 2020/21 ma więc już na koncie 39 zdobytych bramek. Oznacza to, że od wyrównania rekordu Gerda Muellera dzieli go tylko jeden gol, a dwa od pobicia historycznego wyczynu.
Na profilu Bayernu na Twitterze pojawiła się zabawna grafika, tak zwana "heat mapa", która teoretycznie pokazuje miejsca na boisku, w których najczęściej znajduje się polski napastnik. Tym razem nie jest ona prawdziwa, bo pokazuje... kozę. Angielski skrót "The G.O.A.T" oznacza "The Greatest Of All Time", czyli najlepszego w historii.
Tak właśnie można podsumować występ Lewandowskiego w starciu z Borussią M'Gladbach.
Lewy's heat map tells the story. #FCBBMG #MiaSanMeister pic.twitter.com/8u0tf6W8EG
— FC Bayern US (@FCBayernUS) May 8, 2021
Czytaj też:
Bundesliga. Historyczny wyczyn Roberta Lewandowskiego. Taki szybki jeszcze nie był
Bundesliga. Robert Lewandowski potrzebował 111 sekund do zdobycia bramki (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!