Atmosfera w Wiśle Kraków jest bardzo napięta. W klubie panuje duże rozczarowanie i to na wielu płaszczyznach. Oczywiście, najbardziej zapalnym punktem jest kwestia trenera. Już widać, że pomysł z Peterem Hyballą w Wiśle nie wypalił i Niemiec pożegna się po sezonie z klubem.
Choć oficjalnej decyzji jeszcze nie ma, to klamka zapadła, wystarczy czytać między wierszami. Wywiady Jeana Carlosa i Rafała Boguskiego, a przede wszystkim gest Jakuba Błaszczykowskiego, który po strzelonym golu w meczu z Lechem ominął Hyballę i podbiegł do Kazimierza Kmiecika - to wszystko czytelne znaki co się wydarzy po ostatnim meczu z Piastem Gliwice.
Transfery pójdą jak z Płatka?
Z naszych informacji wynika jednak, że zmiany będą głębsze. Od pewnego czasu słyszymy, że Wisła Kraków bardzo mocno kusi Artura Płatka, dyrektora sportowego Górnika Zabrze. Na tym stanowisku jest w Wiśle wakat, co wielu uważa za błąd. Właśnie sposób dokonywania transferów przez krakowski klub nie przekonuje wielu jej kibiców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
Wszystko wskazuje na, że postanowiono to zmienić. Choć sam pomysł powołania dyrektora sportowego nie jest nowy, to jednak dotychczasowe rozmowy, z różnymi kandydatami, kończyły się fiaskiem. Teraz ma być jednak inaczej. Z różnych źródeł słyszymy, że oferta dla Płatka jest bardzo poważna i Wisła jest na niego zdecydowana.
A co z kontraktem w Zabrzu?
Czy zatem transfer dyrektora jest przesądzony? Teoretycznie Płatek ma jeszcze rok kontraktu w Zabrzu. Tyle że ostatnio, jak można usłyszeć, nie jest mu po drodze z trenerem Marcinem Broszem i wiele wskazuje na to, że jeden z nich odejdzie (Płatek ma w sumie kilka propozycji). W tym momencie trzeba jednak podkreślić, że dyrektor nie przekazał Górnikowi swojej ostatecznej decyzji, ba, słychać, że wcale nie wyklucza dalszej pracy w tym klubie. Z drugiej strony jednak coraz więcej "wróbelków" ćwierka, że najbliżej mu jednak do Wisły. Jak słyszymy, w przyszłym tygodniu wszystko powinno już być jasne.
Sobolewski faworytem?
Przyjście Płatka do Wisły (oczywiście) wykluczałoby pozyskanie przez ten klub wspomnianego Brosza, ale... Ten trener chyba w żadnym momencie nie był numerem jeden na liście życzeń szefów Wisły. Nieoficjalnie słyszymy, że wysoko, a może nawet najwyżej, stoją akcje Radosława Sobolewskiego. Choć ostateczna decyzja w sprawie nowego szkoleniowca jeszcze nie zapadła.