- To będzie jedno z moich największych osiągnięć - powiedział szczerze Juergen Klopp w rozmowie ze "Sky Sports". Niemiec w ten sposób odniósł się do pytania, co znaczyłoby dla niego zakończenie obecnego sezonu w najlepszej czwórce Premier League.
Liverpool FC zmaga się bowiem w trwającej kampanii z licznymi problemami. Przede wszystkim przetrzebiona została defensywa zespołu, który przez lwią część rozgrywek musiał radzić sobie bez jej lidera - Virgila van Dijka, ale także bez Joe Gomeza czy Joela Matipa.
- Wiem jak to brzmi, ale to prawda. Wszyscy tutaj tak to widzą. Jeżeli chcesz napisać książkę o jakimś sezonie i chcesz popaść później w depresję, to prawdopodobnie powinieneś wziąć pod uwagę trwające rozgrywki - dodał Klopp.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!
Na dwie kolejki przed końcem sezonu "The Reds" tracą do czwartej Chelsea jeden punkt. Podopieczni Juergena Kloppa pozostają w grze o top4 dzięki udanym występom w ostatnich tygodniach. Wygrali 3 mecze z rzędu, w tym wyjazdowe spotkanie z Manchesterem United.
- Cokolwiek jednak wydarzyło się w tym roku, dało nam szansę, by wziąć nasz los we własne ręce w najbliższych dwóch spotkaniach - skomentował Klopp.
Liverpool w ostatnich dwóch kolejkach zmierzy się z 15. w tabeli Burnley oraz 13. Crystal Palace. Chelsea natomiast czeka mecz z 3. w tabeli Leicester (3 punkty przewagi nad Liverpoolem) oraz z 11. Aston Villą.
Czytaj także:
- Euro 2020. Reprezentant Belgii popełnił gafę. Dostał zaskakującą karę
- Gorąca WAG zdecydowała się na wyznanie. Odsłoniła kulisy łóżkowego życia