Karim Benzema został odsunięty od reprezentacji Francji po tym jak miała miejsce głośna afera obyczajowa z Mathieu Valbueną. Zawodnik Realu Madryt miał szantażować swojego kolegę z kadry. Natomiast Benzema dolał oliwy do ognia jeszcze w 2018 roku kiedy to udzielił głośnego wywiadu dla "Vanity Fair". Stwierdził w nim, że tak naprawdę czuję się Algierczykiem, a występy w reprezentacji Francji były wyłącznie ze względów sportowych.
Po tych wydarzeniach wydawało się, że Karim Benzema ma zamkniętą drogę do kadry Francji. Jednak jak się okazuje, bardzo dobry sezon w barwach Realu Madryt przekonał selekcjonera Didiera Deschampsa o tym, aby dać zawodnikowi jeszcze jedną szansę.
Swoje zdanie na temat reprezentowania barw "Trójkolorowych" zmienił również sam zainteresowany. Po tym jak został ogłoszony w kadrze na zbliżające się Euro 2020 zamieścił emocjonalny wpis na Twitterze.
"Jestem bardzo dumny z tego powrotu do kadry Francji i zaufania, jakim mnie obdarzono. Dziękuję mojej rodzinie, przyjaciołom, mojemu klubowi, wam... i wszystkim, którzy zawsze mnie wspierali i każdego dnia dodawali mi sił" - napisał Karim Benzema.
Powrót napastnika Realu Madryt nie oznacza, że zostanie on od razu podstawowym zawodnikiem reprezentacji Francji. To kadra obecnych mistrzów świata, a jego konkurentami do gry w ataku są m.in. Kylian Mbappe, Antoine Griezmann, Olivier Giroud, Wissam Ben Yedder czy Marcus Thuram (pełen skład można zobaczyć TUTAJ).
Tellement fier de ce retour en équipe de France et de la confiance que l’on m’accorde. Merci à ma famille, mes amis, mon club, à vous... et à tous ceux qui m’ont toujours soutenu et me donnent de la force au quotidien #AllezLesBleus #Euro2021 #Blessed #AlHamdullilah pic.twitter.com/b8PJj1BATm
— Karim Benzema (@Benzema) May 18, 2021
Zobacz także: Grzegorz Lato znów na ustach wszystkich
Zobacz także: Były reprezentant ubolewa nad Grosickim
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz wskazał zawodnika, którego brakuje w kadrze. "Obecnie najlepszy polski piłkarz po Lewandowskim"