Liczby nie kłamią! Lewandowski poza konkurencją

Robert Lewandowski krok od elity! Tego nie dokonał nawet Gerd Mueller

Technologia Amazon Web Services (AWS) dostarcza kibicom zupełnie nowych danych podczas oglądania meczów. Np. dzięki wskaźnikowi xGoals, każdy może dowiedzieć się, jakie jest prawdopodobieństwo zdobycia bramki przez zawodnika strzelającego z dowolnej pozycji na boisku. Statystyki te odpowiadają na pytanie o tajemnicę niesamowitej skuteczności Roberta Lewandowskiego.

Bundesliga Match Facts, czyli statystyki uzyskiwane dzięki uczeniu maszynowemu w chmurze AWS, są generowane przez zbieranie danych z transmisji wideo na żywo, które są przesyłane do AWS do analizy, a następnie dostarczane widzom na całym świecie w czasie rzeczywistym w postaci statystyk. Uzyskane i zaprezentowane statystyki pomagają widzom lepiej zrozumieć strategię związaną z podejmowaniem decyzji danego gracza na boisku.

Lewandowski oszukał algorytm

Jednym z wykorzystywanych wskaźników jest xGoals (Expected Goals). Pozwala on ocenić prawdopodobieństwo zdobycia bramki przez zawodnika strzelającego z dowolnej pozycji na boisku. Prawdopodobieństwo jest obliczane w czasie rzeczywistym dla każdego strzału, dzięki czemu kibice mogą dowiedzieć się, jaka jest trudność strzału z danej pozycji i prawdopodobieństwo zdobycia bramki.

Lewandowski oddał w tym sezonie najwięcej strzałów na bramkę w całej lidze - dokładnie 130, a 40 z nich zamienił na gola, czym wyrównał rekord Gerda Muellera sprzed 49 lat. Co trzeci strzał "Lewego" na bramkę kończy się golem. Nigdy wcześniej nie był tak skuteczny - w trzech ostatnich, dotąd najlepszych, sezonach zdobywał bramkę co cztery uderzenia.

Jednocześnie strzelił 13 goli więcej, niż "powinien", zgodnie ze swoim dotychczasowym współczynnikiem xGoals. Co to oznacza? W dużym uproszczeniu, zawodnik, który strzelił tyle samo albo więcej goli, niż wskazuje jego współczynnik xGoals, najlepiej wykorzystuje swoje sytuacje. Jednocześnie im wyższy współczynnik xGoals, tym zawodnik jest skuteczniejszy. U Lewandowskiego na 40 goli współczynnik xGoals wynosi 26,9. Dla porównania, u Andre Silvy, na 27 goli współczynnik xGoals wynosi 22,5. Wciąż nieźle, jednak współczynnik niższy niż u króla strzelców.

Pięciu najskuteczniejszych zawodników Bundesligi na podstawie xGoals:

Nie marnuje amunicji Aby lepiej porównać Lewandowskiego z innymi zawodnikami, eksperci AWS Bundesliga Match Facts podzielili wartości xGoals na przedziały: od bardzo mało prawdopodobnych (xG poniżej 10 proc.) do wysoce prawdopodobnych (xG >= 77 proc.).

Lewandowski zdobywa bramki z "bardzo mało prawdopodobnych" pozycji znacznie rzadziej niż średnia w Bundeslidze. Często ustawia się w lepszej pozycji do zdobycia bramki lub rzadziej próbuje strzelać w mniej obiecujących sytuacjach.

Jednocześnie średnia strzelania goli z "wysoce prawdopodobnych", dla całej Bundesligi wynosi 2 proc., dla Lewandowskiego to aż 10 proc. Wynika to jednak głównie z jego wielu rzutów karnych (9).

Bramki zdobyte w sezonie 2020/21 Bundesligi:

Obserwując wskaźniki bramek w poszczególnych przedziałach można zauważyć, że Lewandowski w każdym z nich wypada powyżej średniej ligowej. Szczególnie imponujące jest to, że z jego strzałów na bramkę o najniższym prawdopodobieństwie trafienia, czyli z najmniej sprzyjającej pozycji (xG poniżej 10 proc.), a wykorzystał 14 proc. Jest więc dość skuteczny nawet w trudnych sytuacjach. Jednocześnie średnia Bundesligi wynosi zaledwie 9 proc.

Robert Lewandowski oddał w tym sezonie 51 strzałów na bramkę z najtrudniejszych pozycji (39 proc.), z czego 7 z nich trafiło do siatki. Dla porównania, Erling Haaland oddał 91 uderzeń, 28 z nich z wartością xG mniejszą niż 10 proc., z czego tylko 2 trafiły do siatki.

Nie ulega więc wątpliwości, że silną stroną Lewandowskiego jest nie tylko umiejętność świetnego ustawienia się na boisku, ale również wykorzystanie sytuacji, które dla innych piłkarzy są poza zasięgiem.

Skuteczność w poszczególnych przedziałach xGoals:

W sobotę Robert Lewandowski może jeszcze poprawić swoje osiągi. W kończącym sezon Bundesligi meczu 34. kolejki jego Bayern podejmie Augsburg. Początek o godz. 15:30. Transmisja w Eleven Sports 1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo