Grzegorz Bonin był etatowym obrońcą u Henryka Kasperczaka. Jego zmiennikiem był utalentowany Mariusz Gancarczyk. Ryszard Komornicki uznał jednak, że miejsce Bonina jest na prawej pomocy. Spowodowało to konieczność sprowadzenia do Górnika kolejnego obrońcy, bo młody Gancarczyk nie może ustabilizować formy. Najpoważniejszym kandydatem do gry u Komornickiego jest Przemysław Kulig z Cracovii. Problem tkwi jednak w tym, że trzeba za niego zapłacić 400 tysięcy złotych. Wyłożenie tej kwoty spowoduje, że Górnik nie będzie mógł sobie pozwolić już na kolejne zakupy. Dlatego działacze nie zdecydowali się jeszcze na wykonanie tego ruchu. Inna opcja zakłada sprowadzenie z Wigier Suwałki Krzysztofa Bajko, który zrobił dobre wrażenie na trenerach podczas testów. Sprowadzenie Bajko umożliwiłoby walkę o Mario Mutscha w okresie zimowym. Reprezentant Luksemburga był już na testach w Górniku. Działacze Górnika rozważają również sprowadzenie Samuela Hassa ze szwajcarskiego drugoligowca FC Gossau lub zawodników z Zimbabwe.
Kulig lub Mutsch rozwiążą problem Górnika?
Górnik Zabrze ma problemy z prawą obroną. Problem zabrzańskiego klubu powinien zostać rozwiązany po sprowadzeniu Przemysława Kuliga lub Mario Mutscha. Jest również prawdopodobne, że do Górnika trafi utalentowany obrońca z Suwałk.