Końca dobiega druga kadencja Zbigniewa Bońka w roli prezesa PZPN. Piłkarską federacją były piłkarz Widzewa, AS Roma czy Juventusu rządził od października 2012 roku, kiedy to na tym stanowisku zastąpił Grzegorza Latę. Prezesura Bońka miała się skończyć w zeszłym roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa, została przedłużona.
O schedę po Bońku walczyć będzie kilku kandydatów. Start w wyborach na stanowisko prezesa PZPN zapowiedzieli Marek Koźmiński i Cezary Kulesza. Obaj współpracowali z Bońkiem podczas obecnej kadencji zarządu piłkarskiej federacji.
Były reprezentant Polski odniósł się na Twitterze do swojej kadencji i planów jego następców. Uczynił to w żartobliwy sposób, przypominając słowa jego kontrkandydata, Józefa Wojciechowskiego.
"Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo pomysłów do 18 sierpnia będzie wiele... Szkoda, ze nie zrealizowałem planu Wojciechowskiego - 'rozdać pieniądze i zaciągnąć kredyty...' Ciężko byłoby o kandydatów" - napisał, mając na myśli dobrą finansową sytuację PZPN.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo pomysłów do 18 sierpnia będzie wiele... Szkoda, ze nie zrealizowałem planu Wojciechowskiego- „rozdać pieniądze i zaciągnąć kredyty”... ciężko byłoby o kandydatów Miłego weekendu i wszyscy ogladamy Final PP Kobiet
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) June 5, 2021
Czytaj także:
Fortuna I Liga: ŁKS pokazał, kto jest Rycerzami Wiosny! Lider poległ w Łodzi po dramatycznej końcówce!
Łatwa i wysoka wygrana Włochów. Sprzyjało im też szczęście
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Ciężki turniej przed Polakami. "Dla mnie sukcesem będzie wyjście z grupy"