To niewyobrażalne pieniądze. Według danych firmy finansowej "Deloitte" ograniczenia spowodowane przez COVID-19 (głównie gra przy pustych trybunach) sprawiły, że kluby Premier League straty liczą w setkach milionów.
Konkretnie mowa o miliardzie funtów straty! To kwota pięciokrotnie wyższa, od tej, z jaką w Anglii mieli do czynienia sezon wcześniej - wtedy było to ok. 200 milionów funtów.
Co złożyło się na tak ogromne straty? Przede wszystkim brak kibiców na trybunach oraz opóźnienia wpływów za transmisje. To wszystko sprawiło, że przychody spadły o około 13 procent.
ZOBACZ WIDEO: Kibice mocno rozczarowani meczem Polska - Słowacja. Oberwało się Lewandowskiemu
Dan Jones z "Deloitte" jest pewny, że to nie koniec problemów. - Pandemia COVID-19 będzie nadal miał duży wpływ na sezon 2020-21 - mówi na łamach "Daily Mail". - Brak kibiców czy przekładanie meczów miały znaczący wpływ na dochody, jakie kluby były w stanie wygenerować - dodał.
I powrót fanów na trybuny w pełnym wymiarze będzie kluczowy dla kolejnego raportu. - Kiedy fani będą w stanie w pełni wrócić, a miejmy nadzieję, że będzie to w sezonie 2021/22, to kluby Premier League będą miały potencjał, aby powrócić do rekordowych poziomów przychodów - zakończył.
Drugim ważnym czynnikiem będzie utrzymanie partnerów biznesowych na poziomie sprzed pandemii. Wszyscy bowiem doskonale rozumieją sytuację, że pandemia dotknęła nie tylko kluby.
Zobacz także:
Everton blisko zakontraktowania następcy Ancelottiego. Zaawansowane rozmowy
Liverpool ma na celowniku gwiazdę Bayernu. Będzie wielki transfer?