Copa America. Brazylia rozbija rywali w pył. Testy trenera jej nie przeszkadzają

Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Brazylii
Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Brazylii

Brazylia prowadzi w grupie Copa America 2021 z kompletem punktów, siedmioma bramkami zdobytymi i bez straconej. Dwa premierowe uderzenia celne przyniosły Canarinhos gole w wygranym 4:0 meczu z Peru. Znacznie mniej skuteczna była Kolumbia.

Warunki awansu z grup Copa America 2021 nie są wygórowane. Do ćwierćfinałów przejdą cztery z pięciu drużyn. Oczywiście, reprezentacje walczą o jak najlepsze rozstawienie, ale w przypadku takich mocarzy jak Brazylia i tak można mówić o turniejowej rozgrzewce. Tite wymienił po zwycięstwie 3:0 z Wenezuelą większość jedenastki.

Konkretnie sześciu piłkarzy, a szansę pokazania się w Copa America od pierwszego gwizdka dostali Ederson, Thiago Silva, Alex Sandro, Fabinho, Everton i Gabriel Barbosa. Wyciągnięcie takich piłkarzy z ławki rezerwowych świadczy o sile brazylijskiej kadry. Na potwierdzenie jeden z
"nowych" Alex Sandro strzelił gola na 1:0 w 12. minucie. Wbiegł on zaskakująco w środek pola karnego i skorzystał z dogrania Gabriela Jesusa.

Do ataku musieli przejść Los Incas i nawet wypracowali sobie przewagę pod względem posiadania piłki, ale niewiele z tego wynikało. Ederson nie musiał gimnastykować się w bramce. Reprezentacja Peru przystąpiła do Copa America po serii niepowodzeń w eliminacjach MŚ 2022. Przechodzi ona częściową zmianę pokoleniową, ponieważ postanowiła radzić sobie bez Jose Paolo Guerrero czy Jeffersona Farfana. Atakowanie bez tych postaci idzie jednak opornie.

ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"

Canarinhos mieli w swoich szeregach między innymi Neymara, więc jeden strzał celny przez godzinę nie robił wrażenia. Powinien przymierzyć Danilo, ale nie powtórzył wyczynu innego bocznego defensora Alexa Sandro i nieznacznie chybił. Podopieczni Tite trochę prowokowali uczestnika ostatniego mundialu. Wynik pozostawał na styku aż do 68. minuty, w której Neymar przymierzył na 2:0 zza pola karnego po podaniu Freda.

Od tego momentu było jasne, że gospodarz Copa odniesie drugie zwycięstwo po pokonaniu Wenezueli. Drużyna Tite prowadzi w grupie, a po pauzie spowodowanej nieparzystą liczbą drużyn, powalczy o jubileuszową 10. wygraną z rzędu. Peru miało wielką szansę na zmniejszenie rozmiaru porażki, ale jego gracz strzelił z trzech metrów ponad poprzeczką w bramce Edersona. Skuteczniejszy był Everton Ribeiro i w 89. minucie zmienił wynik na 3:0. Ustalił go na 4:0 już w doliczonym czasie Richarlison.

Brazylia - Peru 4:0 (1:0)
1:0 - Alex Sandro 12'
2:0 - Neymar 68'
3:0 - Everton Ribeiro 89'
4:0 - Richarlison 90'

Składy:

Brazylia: Ederson - Danilo (84' Emerson), Eder Militao, Thiago Silva, Alex Sandro (77' Renan Lodi) - Fabinho, Fred - Gabriel Jesus (72' Roberto Firmino), Neymar, Everton (46' Everton Ribeiro) - Gabriel Barbosa (46' Richarlison)

Peru: Pedro Gallese - Aldo Corzo, Christian Ramos, Luis Abram, Marcos Lopez - Renato Tapia, Yoshimar Yotun (74' Alexis Arias) - Andre Carrillo, Sergio Pena (67' Luis Iberico), Christian Cueva (74' Gerald Tavara) - Gianluca Lapadula (67' Alex Valera)

Żółte kartki: Jesus (Brazylia) oraz Ramos, Yotun, Tavara (Peru)

Sędzia: Patricio Loustau (Argentyna)

***

Posypały się kartki, ale nie gole w meczu Kolumbii z Wenezuelą. Wynik 0:0 jest rozczarowaniem dla Los Cafeteros. Grali z eksperymentalnie zestawionym przeciwnikiem, mieli miażdżącą przewagę. Ich skuteczność była jednak opłakana. 23:2 w strzałach, 8:0 w uderzeniach celnych, a jednak Wuilkan Farinez nie kapitulował. Kolumbia w każdym następnym meczu w 2021 roku strzela o jednego gola mniej, więc w najbliższych dniach powinna regulować celowniki. Symbolem jej frustracji była czerwona kartka dla Luisa Diaza w doliczonym czasie.

Kolumbia - Wenezuela 0:0

Składy:

Kolumbia: David Ospina - Daniel Munoz, Yerry Mina, Davinson Sanchez, William Tesillo - Juan Cuadrado, Wilmar Barrios, Mateus Uribe, Edwin Cardona (62' Luis Diaz) - Luis Muriel (62' Jaminton Campaz), Duvan Zapata (73' Miguel Borja)

Wenezuela: Wuilker Farinez - Alexander Gonzalez (89' Ronald Hernandez), Francisco La Mantia, Adrian Martinez, Luis Mago, Yohan Cumana - Jose Martinez, Junior Moreno, Bernaldo Manzano (59' Yangel Herrera), Cristian Casseres (89' Edson Castillo) - Fernando Aristeguieta (83' Sergio Cordova)

Żółte kartki: Cuadrado, Uribe (Kolumbia) oraz Aristeguieta, La Mantia, Herrera, Martinez, Cumana (Wenezuela)

Czerwona kartka: Luis Diaz (Kolumbia) /90' - za faul/

Sędzia: Eber Aquino (Paragwaj)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Brazylia 4 3 1 0 10:2 10
2 Peru 4 2 1 1 5:7 7
3 Kolumbia 4 1 1 2 3:4 4
4 Ekwador 4 0 3 1 5:6 3
5 Wenezuela 4 0 2 2 2:6 2

Czytaj także: Kandydaci na gwiazdy Euro 2020. Wśród nich jest Polak

Czytaj także: Tego jeszcze nie było. Euro 2020 to też turniej nowości