Kilka dni temu zakończyła się 16-letnia przygoda Sergio Ramosa z Realem Madryt. Były już kapitan Królewskich chciał zostać w stolicy Hiszpanii, jednak nie mógł dojść do porozumienia z prezydentem klubu Florentino Perezem ws. nowej umowy.
Stoper żądał podwyżki oraz 2-letniej umowy. Prezydent Królewskich oferował jedynie... 10-procentową obniżkę. Gdy wydawało się, że strony są bliskie porozumienia, Real odpalił bombę, w postaci odejścia Ramosa. Jego pożegnanie okazało się bardzo emocjonalne.
Ramos to wciąż jeden z najlepszych obrońców na świecie. Jego transfer rozważały kluby Premier League, jednak wszystko wskazuje na to, że zostanie piłkarzem Paris Saint-Germain. "Szatnia paryżan zaakceptowała już ten transfer" - podkreśla dziennik "Mundo Deportivo".
ZOBACZ WIDEO: Tymoteusz Puchacz mówi o nauce podczas zgrupowania. "Spełniają się moje najskrytsze marzenia"
W Paryżu będzie roiło się od gwiazd. Nowym bramkarzem został Gianluigi Donnarumma, gwiazdą defensywy będzie Ramos, a w ataku rządzą Neymar oraz Kylian Mbappe.
"Nie tylko Neymar aprobuje ewentualne przybycie Ramosa, Keylor Navas również czeka na niego z otwartymi ramionami" - podkreślają hiszpańscy dziennikarze.
Ramos rozegrał dla Realu 671 meczów dla Realu Madryt (4. wynik w historii za Raulem Gonzalezem, Ikerem Casillasem oraz Manolo Sanchisem), strzelił 101 goli i zaliczył 40 asyst. Zdobył 5 mistrzostw Hiszpanii, 4 Ligi Mistrzów, 4 Superpuchary Hiszpanii, 3 Superpuchary Europy oraz 4 klubowe mistrzostwa świata.
Zobacz także:
Borek studzi głowy i przestrzega przed Szwedami. "Oni będą grać jak o życie"
Absurdalna decyzja Anglików. Dwóch graczy nie wystąpi w arcyważnym meczu