"Klub piłkarski Mickleover FC z 7. ligi angielskiej był w połowie instalacji sztucznej trawy na swoim stadionie Don Amott Arenie, kiedy złodzieje ukradli 11 rolek o łącznej wartości 50 tys. funtów (ok. 264 tys. złotych), pozostawiając prezesa we łzach" - czytamy na stronach "Daily Star".
Bezczelnej kradzieży dokonano pod osłoną nocy, wywożąc ciężarówką rolki trawy z obiektu. Policja z Derbyshire wszczęła już śledztwo w sprawie i jednocześnie zaapelowała do mieszkańców o informacje, które mogłyby pomóc w ujęciu sprawców.
To wielki cios dla małego Mickleover FC z dzielnicy Derby, ponieważ remont stadionu był częścią projektu, który planowano od trzech lat. Ze stadionu korzystają też piłkarki Derby Women FC i kilka drużyn juniorskich.
ZOBACZ WIDEO: Smutni przez wynik, ale zadowoleni z gry. Rozmawialiśmy z polskimi kibicami po meczu ze Szwecją
- Wiadomość o kradzieży jest potężnym ciosem dla naszego klubu. Wszyscy ludzie, którzy tu pracują, to wolontariusze. Poświęcają swój wolny czas. Obiecuję jednak, że przetrwamy to i dokończymy plan. Wyjdziemy z tego silniejsi i czekamy już na świętowanie z lokalną społecznością po zakończeniu prac remontowych - powiedział mediom prezes Dom Amott.
Remont stadionu ma kosztować angielski klub kwotę 750 tys. funtów. Jak dodał Amott, teraz prace nieco się opóźnią, ale ubezpieczyciel prawdopodobnie pokryje straty wynikłe z kradzieży.
Na twitterowym profilu Mickleover FC opublikowano zdjęcie, na którym widać ciężarówkę odjeżdżającą ze stadionu z rolkami sztucznej trawy.
This is the lorry that was involved in the theft of our 3 G Pitch, #dcfcfans #mickleover Please share. , let’s catch these thieves pic.twitter.com/97C52HV173
— Mickleover FC (@Mickleover_FC) June 23, 2021
Zobacz:
Skandal w meczu Danii. Fani znowu rzucali kubki do piwa na boisko (foto)
"Z papierosem w ustach przed meczem z Hiszpanią". Paparazzi przyłapali Szczęsnego na paleniu (foto)