Władze SSC Napoli zastanawiają się bowiem nad sprzedażą reprezentanta Polski! Takie, nieco szalone informacje podał włoski dziennik "La Repubblica". Argumenty wydają się jednak sensowne.
Wszystko to dziennikarze nazywają "poświęceniem zawodnika". Dlaczego? Wpływ ze sprzedaży Piotra Zielińskiego miałby podratować sytuacje finansową klubu z Neapolu.
Do tej pory nic nie zapowiadało, że w klubie komukolwiek przejdzie przez myśl, żeby pozbywać się Zielińskiego. Ten w sezonie 2020/2021 zaliczył rekordowe 8 goli i 11 asyst w Serie A.
ZOBACZ WIDEO: Dwa oblicza reprezentacji Polski na EURO. Terlecki apeluje: Nasza młodzież nie będzie w stanie wejść na taki poziom
W Napoli są przygotowani na to, że zespół opuści inny pomocnik Fabian Ruiz, który już wcześniej wzbudzał duże zainteresowanie innych klubów. Zieliński wydawał się z kolei być zawodnikiem z grupy tych "nie do ruszenia".
Wyceniany przez transfermarkt.pl na 50 milionów euro Polak mógłby jednak mocno poprawić finanse klubowe. Tym bardziej, że zainteresowanie nim wyraziło kilka zespołów z Premier League. Tam pieniądze są duże, zatem Napoli mogłoby dużo ugrać.
"Piotr Zieliński wyszedł z cienia i błyszczy, jest na celowniku kilku najlepszych klubów angielskich. Może być cennym kawałkiem do poświęcenia i być może w końcu odejdzie" - napisano w "La Repubblice".
Napoli wydaje się być trochę na rozdrożu. Transfer "Ziela" byłby naprawdę nieoczekiwany. Z jednej strony klub zyskałby potężny zastrzyk finansowy, ale z drugiej stracił kluczowego zawodnika drugiej linii.
27-letni pomocnik do Neapolu trafił w 2016 roku. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.
Zobacz także:
Gigant szuka prawego obrońcy. Na liście reprezentant Polski!
UEFA rozdała już ponad 350 mln euro! Półfinaliści z pokaźną premią