Przed rokiem reprezentant Polski zamienił Dinamo Zagrzeb na SD Eibar. Chorwaci zainkasowali wówczas dwa miliony euro. Damian Kądzior nie grał regularnie na poziomie Primera Division i w styczniu udał się na wypożyczenie do Alanyasporu Kulubu.
W tureckiej Super Lig spisywał się poniżej oczekiwań. Wystąpił w 17 spotkaniach i zapisał na swoim koncie dwie asysty. Latem wrócił do swojego macierzystego pracodawcy.
SD Eibar został zdegradowany i porządkuje kadrę przed kolejnym sezonem. Kontrakt Kądziora wygaśnie za dwa lata. Po piłkarza zgłosili się przedstawiciele "Kolejorza" (więcej TUTAJ).
Jak dowiedział się Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego", Lech Poznań odpadł z walki o podpis zawodnika. Aktualnie Kądzior rozmawia z Piastem Gliwice. Negocjacje są zaawansowane, kwota odstępnego może wynieść kilkaset tysięcy euro.
29-latek może więc zostać piątym letnim wzmocnieniem gliwiczan. Piast sprowadził już Michaela Ameyawa, Ariela Mosóra, Miguela Munoza oraz Alberto Torila. Kądzior jest wychowankiem Jagiellonii Białystok, w swoim CV ma występy w Motorze Lublin, Dolcanie Ząbki, Wigrach Suwałki i Górniku Zabrze.
Czytaj także:
Losowanie Ligi Mistrzów. Legia Warszawa poznała możliwych rywali
Bayern planuje transfery. Klub Lewandowskiego chce piłkarza Barcelony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!