Legenda zwolniona z trzecioligowca
Wybitny zawodnik nie zawsze będzie dobrym szkoleniowcem. Przekonał się o tym Edgar Davids. Jego trenerska przygoda z portugalskim klubem SC Olhanense trwała tylko siedem miesięcy.
- Jego przybycie miało poprawić sytuację finansową. Ale nie ma na to żadnych dowodów. Z punktu widzenia sportowego jego praca była katastrofą. Trenerowi nie udało się nawiązać więzi z zawodnikami. Podejrzewałem, że tak się stanie - powiedział prezes klubu.
Luís Torres dodaje, że zatrudnienie Edgara Davidsa było niemal narzucone przez dyrektora sportowego. - Andrea Papadia powiedział mi, że jest to dla nas jedyne skuteczne rozwiązanie, aby zdobyć pieniądze oraz nowych partnerów - przyznaje.
48-latek nie będzie miał dobrych wspomnień z Algarve. W trenerskim debiucie po bezbramkowym remisie z Lusitano de Evora wdał się bowiem w bójkę. Za co został ukarany czerwonym kartonikiem. Po meczu nie pojawił się także na konferencji
prasowej.
Czytaj także:
Nowe wyzwanie i starzy znajomi. Legia Warszawa gra o jesienną przygodę
Rewelacja Euro na celowniku giganta