Jak zagra beniaminek? Bruk-Bet Termalica przed pierwszym sprawdzianem po awansie

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza

Sezon 2021/22 w PKO Ekstraklasie zainaugurowany zostanie w najbliższy piątek w Niecieczy. Bruk-Bet Termalica zagra ze Stalą Mielec (początek o godz. 18). - Chcemy grać widowiskowo i cieszyć kibiców - mówi trener Termaliki Mariusz Lewandowski.

Dla zespołu Bruk-Betu Termaliki Nieciecza będzie to pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce od sezonu 2017/18. Rywalem będzie Stal Mielec, która w poprzednim sezonie do ostatnich kolejek musiała bronić się przed spadkiem.

- Trudno jest przeanalizować takiego rywala. Zmienił się trener, nie mamy zbyt wielu informacji o tej drużynie. Pewnie byłoby nam łatwiej, gdyby sezon był już w toku. Wtedy moglibyśmy podpatrzeć pewne rzeczy. My jednak chcemy skupiać się przede wszystkim na sobie, zwłaszcza w pierwszych meczach sezonu - powiedział trener Mariusz Lewandowski, cytowany przez klubową telewizję.

- Chcemy się rozwijać i mieć swój styl, a także powtarzalność. Naszym celem jest widowiskowa gra, która będzie cieszyć kibiców. Nie chcemy być zależni od naszych przeciwników - mówi trener Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Podolski odwiedził wyjątkową fankę. Kibicuje Górnikowi od... 1948 roku

Latem do zespołu z Niecieczy dołączyli Adam Hlousek, Bartłomiej Kukułowicz, Muris Mesanović, Filip Modelski, Michał Orzechowski, Daniel Pietraszkiewicz, Nemanja Tekijaski oraz Ernest Terpiłowski.

- Jesteśmy zadowoleni z transferów. Dążyliśmy do tego, by były to wzmocnienia. Aklimatyzacja przebiega dosyć dobrze, aczkolwiek lepiej jest mieć nowych zawodników przez dłuższy okres czasu. Pewne kwestie taktyczne są im przekazywane na bieżąco. Mamy w kadrze piłkarzy z przeszłością w PKO Ekstraklasie, którzy również pomagają w tym procesie. Myślę, że to zaprocentuje - podkreśla szkoleniowiec.

W Niecieczy wierzą, że nowi zawodnicy szybko staną się pierwszoplanowymi postaciami w zespole, choć wszyscy zdają sobie sprawę, że czasu na przygotowania nie było dużo.

- W sparingach chcieliśmy się przyjrzeć wszystkim zawodnikom. I to na różnych pozycjach, w różnych ustawieniach taktycznych. Jestem zadowolony z pracy, którą wykonaliśmy, choć oczywiście zawsze chciałoby się czegoś więcej. Czasu nie mieliśmy jednak dużo. Poprzedni sezon skończył się dla nas bardzo późno, stąd daliśmy zawodnikom tylko dwa tygodnie wolnego - podsumował trener Lewandowski.

CZYTAJ TAKŻE:
"Bolesna strata", "Szkoda, że Legia strzeliła". Estońskie media rozczarowane wynikiem meczu w Warszawie
Legia przedłuża kontrakt i wypożycza piłkarza. Talent trafi do Radomiaka

Komentarze (0)