Kuriozalny rzut wolny. Czegoś takiego nie zobaczysz nawet w Ekstraklasie [WIDEO]

Emil Holm pokazał, że idealnie nadawałby się do futbolu amerykańskiego. Szwedzki piłkarz tak mocno uderzył z rzutu wolnego, że pewnie do dzisiaj nie odnaleziono piłki.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Emil Holm Twitter / Na zdjęciu: Emil Holm
W polskiej PKO Ekstraklasie często obserwujemy kuriozalne zagrania, które rzadko zdarzają się w futbolu na najwyższym poziomie. Okazuje się, że piłkarze z naszej ligi jeszcze mogą wiele się nauczyć, co mogliśmy zobaczyć w Szwecji.

SonderjyskE zmierzyło się z Vejle BK w meczu szwedzkiej ekstraklasy. W trzynastej minucie spotkania gospodarze mieli rzut wolny z ponad dwudziestu metrów. Do futbolówki podszedł Emil Holm.

Obrońca chciał mocnym strzałem prostym podbiciem pokonać bramkarza. Uderzył z całej siły, a piłka poleciała tak wysoko, że... wyleciała poza stadion. Takich koszmarnych strzałów nie oglądamy nawet w naszych krajowych rozgrywkach.

SonderjyskE jednak zdołało wygrać 1:0 po golu Victora Ekaniego. Po dwóch kolejkach drużyna Holma zajmuje czwarte miejsce w lidze.

O tym wywiadzie mówi cały świat! Chodzi o napis na kartce >>

Powstaje film o Robercie Lewandowskim. Zobacz premierowe migawki >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×