Kibice w szoku po nagraniu byłego reprezentanta Polski
Fani, którzy w poniedziałek rano zajrzeli na instagramowy profil byłego reprezentanta Polski, doznali szoku. "Wrak człowieka" - pisze o Dawidzie Janczyku Maciej Łanczkowski z "Piłki Nożnej".
Dziś Janczyk, który ma na koncie pięć występów w reprezentacji Polski (w latach 2008-09), ma 33 lata i wygląda na to, że ciągle niestety przegrywa z nałogiem.
"Dawidowi Janczykowi nikt i nic nie pomoże. Z racji cenzury, nie będę pokazywał pełnego story, które wrzucił dziś nad ranem na Instagrama. Wrak człowieka" - napisał dziennikarz "Piłki Nożnej" Maciej Łanczkowski na Twitterze, gdzie zamieścił skan wiadomości, jaka miała pojawić się na InstaStories Janczyka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo"A walić wszystko. Jestem pijakiem i dobrze mi z tym" - brzmiał podpis na jednej z migawek. Na innym nagraniu widać, jak były kadrowicz pokazuje pośladki w jadącym samochodzie. Jeden z internautów zwrócił uwagę, że w tle prawdopodobnie słychać... dzieci. Kompromitujące materiały zostały szybko usunięte.
"Dopiero po czasie je (głosy dzieci - przyp. red.) usłyszałem, początkowo nie chciałem włączać dźwięku i słuchać pijaka... Ale rzeczywiście. Dramat" - podsumował Łanczkowski.
Dawidowi Janczykowi nikt i nic nie pomoże. Z racji cenzury, nie będę pokazywał pełnego story, które wrzucił dziś nad ranem na Instagrama.
— Maciej Łanczkowski (@mlanczkowski) July 26, 2021
Wrak człowieka. pic.twitter.com/E7rGQisnhJ
Zobacz:
Największy zmarnowany talent w Polsce wychodzi na prostą. Dawid Janczyk świętuje 33. urodziny
Dawid Janczyk i jego nowe życie. W małej Piotrówce walczy o marzenia