We wtorek Legia Warszawa przypieczętowała awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza pokonali u siebie Florę Tallinn (2:1), a sześć dni później postawili kropkę nad "i", zwyciężając 1:0 po trafieniu Guimaraesa Lopesa.
"Gdy pacjent w stanie krytycznym, jak polska piłka klubowa, nieważny sposób przywracania do życia" - skomentował na Twitterze Łukasz Olkowicz. "Dobrze, że Legia to przepchnęła. A poza tym wprowadzić tam VAR" - dodał, nawiązując do sytuacji z nieuznanym trafieniem gospodarzy.
Gdy pacjent w stanie krytycznym, jak polska piłka klubowa, nieważny sposób przywracania do życia. Dobrze, że Legia to przepchnęła #FLOLEG
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) July 27, 2021
A poza tym wprowadzić tam VAR.
"Jest awans. I już. Reszta nieważna. Nikt o niej nie będzie pamiętać. Podobno" - napisał Rafał Wolski. W podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Kozłowski.
Jest awans. I już. Reszta nieważna. Nikt o niej nie będzie pamiętać. Podobno #FLOLEG
— Rafał Wolski (@rwolski75) July 27, 2021
Brawo Legia. Styl nieważny, liczy się awans #FLOLEG
— Andrzej J. Kozłowski (@aj_kozlowski) July 27, 2021
Legia Warszawa w ostatnich latach odpadała z europejskich pucharów. Teraz wraca do fazy grupowej (ma już zapewnioną grę w Lidze Konferencji Europy). "Ważny moment dla tego projektu" - ocenił Kamil Rogólski.
Po 5 latach Legia wraca do fazy grupowej europejskiego pucharu. (Mariehamn, Astana, Sheriff, Cork, Trnawa, Dudelange, Europa FC, KuPS, Atromitos, Rangers, Linfield, Omonia, Drita, Qarabag, Bodø/Glimt, Flora). 28 meczów kwalifikacyjnych. Ważny moment dla tego projektu. #FLOLEG
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) July 27, 2021
"Jakoś tak polski kibic nieprzyzwyczajony do nieodpadania z eliminacji europejskich pucharów" - skomentował Mateusz Ligęza. Polskie kluby nie zaznały jeszcze goryczy porażki w tym sezonie.
Jakoś tak polski kibic nieprzyzwyczajony do nieodpadania z elimimacji do europejskich pucharów Brawo #Legia #FLOLEG
— Mateusz Ligęza (@LigezaMateusz) July 27, 2021
"Legia z piekła do nieba: stracony gol, nieuznany (czy tam był spalony?), w następnej akcji gol Rafy Lopeza po koronkowej akcji. Jak jest po estońsku 'futbol jest okrutny?'" - pytał Michał Pol. Podpowiadamy: "jalgpall on julm".
Legia z piekła do nieba: stracony gol, nieuznany (czy tam był spalony?), w następnej akcji gol Rafy Lopeza po koronkowej akcji. Jak jest po estońsku "futbol jest okrutny"? #FLOLEG pic.twitter.com/ieANJyrAn7
— Michał Pol (@Polsport) July 27, 2021
"Gratulacje dla Legii. Cztery mecze bez większych nerwów i już w najgorszym przypadku jesienna lekcja geografii. Plan minimum wykonany, teraz zacznie się trudniejsze granie" - skomentował Michał Kołodziejczyk.
Gratulacje dla Legii. Cztery mecze bez większych nerwów i już w najgorszym przypadku jesienna lekcja geografii. Plan minimum wykonany, teraz zacznie się trudniejsze granie.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) July 27, 2021
Awans do kolejnej fazy odnotowano także na oficjalnych profilach PKO Ekstraklasy oraz Legii Warszawa.
#FLOLEG 0:1
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 27, 2021
Czwarte z rzędu zwycięstwo @LegiaWarszawa i awans w kwalifikacjach @ChampionsLeague, gratulacje! W kolejnej rundzie mistrzowie Polski zmierzą się z @gnkdinamo. pic.twitter.com/BsymDiYZ80
Awans do Ligi Konferencji Europy już mamy
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) July 27, 2021
ALE MY GRAMY O WIĘCEJ pic.twitter.com/lCK4XLJxhq
Czytaj także:
- "I jazda od nowa". Bartosz Kapustka wrócił do punktu wyjścia
- Jasna deklaracja działacza. Poznaliśmy przyszłość Giorgio Chielliniego?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi