Andrzej Kadziński spotkał się z zawodnikami przed treningiem. Spotkanie miało na celu przede wszystkim zmotywowanie zawodników przed meczem z Club Brugges w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Po rozmowie z prezesem, zawodnicy długo rozmawiali ze sobą. Nie obyło się również bez rozmowy w cztery oczy z trenerem Jackiem Zielińskim. Wszystko zakończyło się wspólnym obiadem zawodników z trenerem i działaczami.
Przypomnijmy, że Lech w ostatnich spotkaniach przegrał z Polonią Warszawa 2:4 i Cracovią 0:1. Porażkę z Polonią przełknięto, bo końcówkę spotkania Kolejorz grał w dziesiątkę i mimo to próbował atakować. Czarę goryczy przelało jednak spotkanie z Cracovią, w którym zarzucono piłkarzom brak zaangażowania. W międzyczasie Lech pokonał Club Brugges 1:0, jednak styl gry pozostawiał wiele do życzenia, a bramka została strzelona w ostatniej minucie w szczęśliwych okolicznościach.
W Poznaniu nie dopuszczają jednak myśli o tym, aby Lech nie zagrał w Lidze Europejskiej. Prezes Kadziński podkreśla, że awans do europejskich rozgrywek jest gwarantem rozwoju klubu. Rozpoczęto nawet rozmowy z Zawiszą Bydgoszcz na temat wynajmu stadionu, gdyby Lech awansował do fazy grupowej.
Prezesa Lecha nie interesowały przyczyny porażki z Cracovią. Jak powiedział dla Przeglądu Sportowego Jacek Zieliński, była tylko mobilizacja. Sam trener przyczyny porażki upatruje w tym, że Lech nie miał odpowiedniej ilości czasu na regenerację sił po meczu z Brugge.