Sobotni mecz towarzyski z Napoli (0:3) był próba generalną Bayernu przed zaplanowanym na przyszły piątek spotkaniem Pucharu Niemiec z Bremer SV. Mistrzowie Niemiec w przededniu startu sezonu zawiedli (więcej TUTAJ), ale Julian Nagelsmann nie zmienił ustalonych wcześniej planów - dzień po meczu piłkarze dostali od trenera wolne.
Robert Lewandowski, znany ze swojego etosu pracy, nie ma jednak czasu do stracenia i podczas gdy jego koledzy odpoczywali, kapitan reprezentacji Polski pojawił się przy Saebener Strasse, by trenować indywidualnie. Zadbał też o to, by dnia wolnego nie mieli asystenci Nagelsmanna, pod okiem których ćwiczył.
Ukłon w kierunku "Lewego"
Piłkarz Roku FIFA nie zostawia nic przypadkowi i odbudowuje formę po trwającym aż 33 dni urlopie. Żaden zawodnik Bayernu nie miał takiej przerwy w treningach. Sam "Lewy" też, odkąd w 2010 roku wyjechał do Niemiec, nie miał tak dużo wolnego. Po rozegranym 23 czerwca meczu Euro 2020 ze Szwecją (2:3) Lewandowski zjawił się w klubie dopiero 27 lipca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo
Bayern na mistrzostwach Europy reprezentowało łącznie aż 13 piłkarzy, ale tylko "Lewy" zakończył udział w turnieju już po fazie grupowej. Mimo to Polak dostał od Nagelsmanna urlop równie długi co reprezentanci Niemiec i Francji, którzy na Euro 2020 występowali tydzień dłużej.
- Robert ma swój dorobek, swój status, więc absolutnie nie razi specjalne go traktowanie. To też gest ze strony Nagelsmanna w jego kierunku, dzięki któremu trener już na samym początku chce sobie wypracować dobre relacje z Robertem - tłumaczył nam Tomasz Urban, komentator Bundesligi w Viaplay.
Czuć chemię
Nagelsmannowi zależy na dobrych stosunkach z Lewandowskim, bo Polak jest jedną z najważniejszych postaci Bayernu nie tylko na boisku, ale też w szatni. Według ustaleń WP SportoweFakty, "Lewy" jest już po kilku, zapowiadanych przez trenera "rozmowach w cztery oczy". Jak słyszymy, szkoleniowiec i zawodnik znaleźli nić porozumienia i nadają na tych samych piłkarskich falach.
Jedna z tych rozmów miała dotyczyć przyszłości Lewandowskiego. Podczas gdy piłkarz wypoczywał na Majorce i Sardynii, jego nazwisko padało w kontekście transferów do Manchesteru City, Chelsea FC czy Realu Madryt. Już wiadomo, że tego lata "Lewy" nie ruszy się z Monachium.
Zdobył z Bayernem już wszystko, także indywidualnie podbił Bundesligę, ale wciąż może się rozwijać w tym klubie, bo 34-letni Nagelsmann, mimo młodego wieku, to dużej klasy fachowiec. - Jest mistrzem w rozwijaniu piłkarzy. Być może dostrzeże coś, co pozwoli Robertowi zrobić jeszcze jeden krok naprzód? - mówił nam Urban.
Bayern zainauguruje rozgrywki 2021/22 6 sierpnia meczem z V-ligowym Bremer SV, a sezon ligowy rozpocznie tydzień później, 13 sierpnia z Borussią M'Gladbach. Oba spotkania mistrzowie Niemiec rozegrają jako goście.