W sezonie 2020/21 zespół beniaminka miał tylko cztery oczka przewagi nad strefą spadkową i ostatecznie utrzymał się w PKO Ekstraklasie. Po 30. kolejce Włodzimierz Gąsior zrezygnował z funkcji trenera z przyczyn osobistych. W lipcu jego następcą został Adam Majewski.
W ciągu 12 miesięcy Stal Mielec zatrudniła czterech szkoleniowców. W ubiegłych rozgrywkach z drużyną pracowali jeszcze Dariusz Skrzypczak oraz Leszek Ojrzyński. Ten pierwszy został zwolniony w listopadzie, natomiast drugi w kwietniu.
Według Mateusza Migi z serwisu sport.tvp.pl, klub ma problemy z płynnością finansową. Kontrakty dwóch wspomnianych trenerów zostały automatycznie przedłużone, gdy mielczanie zapewnili sobie byt w elicie. Ojrzyński nadal szuka nowego pracodawcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Skrzypczak dołączył do sztabu Marka Papszuna w Rakowie. "Stal musi płacić jedynie różnice między tym, co miał obiecane w Mielcu, a tym, co zarabia w Częstochowie" - czytamy.
Podopieczni Majewskiego zdobyli zaledwie jeden punkt w dwóch pierwszych meczach. W 3. kolejce zmierzą się z Górnikiem Zabrze (7 sierpnia).
Czytaj także:
Peszko chlapnął na wizji. Będzie zmiana trenera w Legii?
Frekwencja na stadionach piłkarskich. Ostatni w tabeli, pierwsi na trybunach