Skandal przed finałem Euro 2020. UEFA w końcu zajęła stanowisko

Getty Images / Dan Kitwood / Na zdjęciu: angielscy fani
Getty Images / Dan Kitwood / Na zdjęciu: angielscy fani

Przed finałowym spotkaniem Euro 2020 doszło do niebywałego skandalu. Część kibiców wtargnęła na Wembley, choć nie miała zakupionych biletów. UEFA wszczęła postępowanie przeciwko Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej (FA).

W tym artykule dowiesz się o:

Od Euro 2020 minął już prawie miesiąc. Mimo to piłkarscy fani wciąż tęsknią za wspaniałym turniejem. Ostatecznie mistrzostwo Europy zdobyli Włosi. Zespół Roberto Manciniego pokonał Anglików w finale po rzutach karnych.

Przed decydującym spotkaniem doszło do niemałego skandalu. Kibice, którym nie udało się zdobyć biletu, sforsowali bramy Wembley. Doszło także do przepychanek z policją i służbami porządkowymi. Były nawet obawy, że mecz zostanie przesunięty.

Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej (FA). Choć od zakończenia mistrzostw Europy we wtorek miną już cztery tygodnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

"W związku z wydarzeniami przed finałowym spotkanie Euro 2020 (...) wszczęto postępowanie przeciwko Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej za potencjalne naruszenie Artykułu 16 Przepisów Dyscyplinarnych UEFA za brak porządku i dyscypliny ze strony kibiców" - przyznała UEFA, cytowana przez The Associated Press.

Stanowisko angielskiego związku (FA) w tej sprawie było przedstawione tuż po finale imprezy. "Przepraszamy wszystkich uczestników meczu, którzy doświadczyli bezprecedensowego poziomu publicznych zamieszek. Będziemy nadal współpracować z odpowiednimi władzami, aby zidentyfikować i podjąć działania przeciwko osobom, które nielegalnie wdarły się na stadion, jeśli jest to tylko możliwe" - podkreśliło FA.

Przypomnijmy, że to niejedyna taka sytuacja podczas tegorocznych mistrzostw Europy z udziałem angielskich kibiców. Podczas finału fani gospodarzy pobili się pomiędzy sobą, a przed spotkaniem z Niemcami odśpiewali kontrowersyjną pieśń, prowokując kibiców naszych zachodnich sąsiadów.

Zobacz też:
Peszko chlapnął na wizji. Będzie zmiana trenera w Legii?

Komentarze (0)