Zaskakujący ruch Herthy. Piątek może na tym skorzystać

Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek nie będzie miał łatwej walki o pierwszy skład. Pojawiła się jednak nowa nadzieja dla naszego napastnika. Hertha Berlin zatrudniła do sztabu szkoleniowego swojego byłego piłkarza. Może znacząco pomóc Polakowi.

Krzysztof Piątek wciąż leczy kontuzję kostki, której nabawił się pod koniec zeszłego sezonu. Wykluczyła ona go z udziału w Euro 2020. Lekarze przewidują, że może wrócić do gry we wrześniu. Odpadł mu jeden konkurent z walki o pierwszy skład Herthy Berlin - Jhon Cordoba został sprzedany do FK Krasnodar. Jednak doszło dwóch kolejnych - powracający z wypożyczenia Davie Selke i doświadczony Stevan Jovetić. Pierwszy dobrze zaczął okres przygotowawczy, strzelając sześć goli w trzech meczach. Drugi wbił dwie bramki Liverpoolowi w sparingu, może wnieść dużo jakości.

Polski napastnik nie jest na straconej pozycji. Nowa osoba w sztabie szkoleniowym może mu pomóc wrócić do regularnego strzelania goli. Hertha zatrudniła Vedada Ibisevicia. Bośniak spędził w klubie ze stolicy Niemiec pięć lat. W tym czasie zagrał w 159 meczach i zdobył 56 bramek. Wraz z początkiem roku rozstał się z Schalke 04 Gelsenkirchen, od tego czasu pozostawał bez klubu. W końcu postanowił zakończyć piłkarską karierę i zostać asystentem trenera w drużynie ze stolicy Niemiec. Ma ściśle współpracować z grupą napastników.

- Jestem pewien, że będzie w stanie pomóc poprawić grę naszych napastników, wykorzystując swoje doświadczenie - powiedział na prezentacji dyrektor sportowy Herthy Fredi Bobic.

Ekscytacji przyjściem Ibisevicia nie kryje trener Pal Dardai. - Jako zawodnik miał bardzo dobrą relację z trenerami i resztą drużyny. Ma cechy lidera. Nie mogę się doczekać współpracy z nim. Jestem ciekaw, jaki wkład będzie miał w grę zespołu jako trener. Będziemy w stanie bardziej dostosować metody treningowe do indywidualnych potrzeb - mówił.

Piątek wrócił za to do treningów z piłką. To jego pierwsza taka sesja od 2,5 miesiąca.

Czytaj też:
Nowa praca Piszczka
Legia miała być jak Dinamo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Źródło artykułu: