Podopieczni Jacka Magiery pozostają w grze o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. W czwartek wygrali u siebie 2:1 z Hapoelem Beer Szewa i są w korzystniejszej sytuacji przed rewanżem.
Wynik wspomnianego spotkania otworzył Erik Exposito. W 28. minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu. Trudno sobie wyobrazić drużynę Śląska Wrocław bez najlepszego napastnika.
W ostatnich miesiącach zawodnik kontaktował się z innymi klubami. Otrzymał propozycje z Turcji, Japonii i Węgier, jego obecny pracodawca mógł zarobić nawet milion euro. Naturalnym następcą 25-latka miał być Caye Quintana.
Nastąpił niespodziewany zwrot w sprawie Exposito. W piątek podpisał kontrakt do końca czerwca 2024 roku. Niewykluczone, że w przyszłości zostanie sprzedany z jeszcze większym zyskiem.
W zeszłym sezonie PKO Ekstraklasy Exposito zdobył dziewięć bramek i zaliczył trzy asysty w 29 spotkaniach. W bieżących rozgrywkach już dwa razy trafił do siatki. Hiszpan ma w swoim CV występy w rezerwach Malagi, Las Palmas, Cordoba FC i Rayo Cantabria.
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) August 6, 2021
Czytaj także:
Legia Warszawa szykuje transferowy hit. Chce gwiazdę ligi
Warta Poznań w poszukiwaniu pierwszej wygranej. "Nigdy nie będziemy mieli spokoju"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo