Prace rozpoczęły się blisko 1,5 roku temu, jednak aż 12 miesięcy zajęły projekty, pozwolenia na budowę i inne biurokratyczne sprawy. Wreszcie we wrześniu 2007 roku ówczesny prezes Zagłębia Lubin Robert Pietryszyn wbił pierwszą łopatę. Rozpoczęła się budowa, a właściwie rozbiórka południowo-wschodnich wałów. Do końca roku zniknęło większość stadionu. Pozostał tylko pusty plac i problem. Władze Zagłębia złożyły w starostwie powiatowym wniosek o zmiany w projekcie budowlanym stadionu. Starostwo chciałoby, aby w miejscu, gdzie według nowego projektu ma stanąć parking była zbudowana hala sportowa. Jeśli powstałaby hala, to wówczas zabrakłoby miejsca na parking, a bez niego nie można byłoby rozgrywać meczów Ligi Mistrzów w Lubinie. - Kiedy będzie znana odpowiedź? Nie wiemy. O to należałoby zapytać starostwo. Faktem jest, że budowa stadionu stanęła w miejscu - mówił w połowie stycznia Sportowym Faktom Jan Wierzbicki, rzecznik prasowy Zagłębia Lubin. Ostatecznie wreszcie obie strony dogadały się i ponownie w lutym pracy zaczęły nabierać coraz większego tempa.
Ekipa budowlana zaczęła w końcu robić wykopy pod fundamenty i za kilka tygodni być może zacznie się prawdziwa budowa, a więc montowanie trybun. W międzyczasie prefabrykaty są już robione, żeby na czas dotarły na plac budowy. Wiadomo, że runda jesienna przyszłego sezonu nie będzie mogła być rozgrywana w Lubinie, ponieważ murawa również zostanie przesunięta o około 20 metrów do budowanych właśnie trybun. Przesunięcie trawiastej nawierzchni to nie taka prosta sprawa, ponieważ pod nią znajduje się tysiące rur i rurek, które podgrzewają murawę. Dlatego najprawdopodobniej Zagłębie swoje mecze w rundzie jesiennej sezonu 2008/2009 będzie rozgrywać w pobliskich Polkowicach.
Zarząd Zagłębia stara się jak najbardziej wyjść naprzeciw potrzebom kibiców swojego klubu i na oficjalnej stronie internetowej umieścił specjalną ankietę, w której można wybrać jeden z ośmiu modeli krzesełek jakie zostaną następnie zamontowane na stadionie. Niemal na pewno wygra opcja modelu ze składanymi siedzeniami.
Obiekt w Lubinie ma być gotowy do końca grudnia 2009 roku i łączy koszt to około 120 milionów złotych. Stadion pomieści 16300 widzów i będzie spełniał wszystkie wymogi. Będą mogły na nim być rozgrywane nawet mecze Ligi Mistrzów. Koszt jednego siedziska wynosi 1800 euro, czyli mniej więcej tyle samo, co budowa jednego miejsca na Estadio la Luz w Lizbonie.
na Instagramie 
na Facebooku 
