El. LM: pewny awans AS Monaco. Szaleje napastnik znany z PKO Ekstraklasy

Getty Images / Alan Harvey/SNS Group  / Na zdjęciu w środku: Antonio Colak
Getty Images / Alan Harvey/SNS Group / Na zdjęciu w środku: Antonio Colak

AS Monaco pozostaje w rywalizacji o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bez Radosława Majeckiego w składzie ponownie pokonało Spartę Pragę. Już cztery gole w eliminacjach strzelił Antonio Colak i poprowadził Malmoe FF do pokonania Rangers FC.

Wszystkie rewanże w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zostały zaplanowane na wtorek ze względu na środowy mecz o Superpuchar UEFA. Zmierzą się w nim Chelsea FC z Villarrealem CF i to wydarzenie ma przykuwać całą uwagę kibiców w Europie.

Z najwyższą zaliczką do rewanżu przystąpił PSV Eindhoven. Forma strzelecka przedstawiciela Eredivisie jest wysoka, szczególnie w meczach na własnym stadionie. Tydzień temu wygrał z FC Midtjylland 3:0, a wyższość potwierdził wynikiem 1:0 w Danii.

AS Monaco zaprezentowało się dobrze już w pierwszym meczu ze Spartą Praga, a zwycięstwo 2:0 przy Letnej dało mu dużo spokoju przed starciem w księstwie. W nim również wypracował sobie dwubramkową przewagę strzałami Gelsona Martinsa i Aleksandra Gołowina. Sparta raz pokonała Alexandra Nuebela, grającego zamiast Radosława Majeckiego, ale to trafienie pozwoliło tylko zmniejszyć rozmiar porażki na 1:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

W eliminacjach szaleje Antonio Colak, były napastnik Lechii Gdańsk. Chorwat strzelił dwa gole dla Malmoe FF w rywalizacji z Riga FC, dołożył do nich we wtorek dublet w rewanżu z Rangers FC. Pozwolił on po raz drugi pokonać przeciwnika z Glasgow 2:1.

Szachtar Donieck stracił mistrzostwo Ukrainy, więc pierwszy sezon pod wodzą Roberto De Zerbiego musiał rozpocząć od przebijania się przez eliminacje europejskiego pucharu. W Belgii przycisnął po przerwie i wypracował sobie zaliczkę 2:1. Rewanż zakończył się takim samym wynikiem, więc Szachtar awansował w przekonujący sposób.

CFR Cluj rozpoczął oba mecze z Young Boys Berno od strzelenia wczesnego gola. Tylko rozdrażnił i sprowokował przeciwnika do ataku. Mistrz Szwajcarii już w pierwszej połowie odwrócił wynik na 3:1 i zasadniczo przybliżył się do awansu. Najważniejszym zawodnikiem był autor dubletu Jordan Siebatcheu. Young Boys potrafili kontrolować sytuację na boisku do szczęśliwego końca.

III runda eliminacji Ligi Mistrzów:

FC Midtjylland - PSV Eindhoven 0:1 (0:0)
0:1 - Bruma 90'

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: PSV Eindhoven

AS Monaco - Sparta Praga 3:1 (0:0)
1:0 - Gelson Martins 50'
2:0 - Aleksandr Gołowin 55'
2:1 - David Moberg Karlsson 78'
3:1 - Sofiane Diop 81'

Pierwszy mecz: 2:0. Awans: AS Monaco

Rangers FC - Malmoe FF 1:2 (1:0)
1:0 - Alfredo Morelos 18'
1:1 - Antonio Colak 53'
1:2 - Antonio Colak 58'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Malmoe FF

Szachtar Donieck - KRC Genk 2:1 (1:0)
1:0 - Lassina Traore 27'
2:0 - Marcos Antonio 76'
2:1 - Cyriel Dessers 90'

Pierwszy mecz: 2:1. Awans: Szachtar Donieck

Young Boys Berno - CFR Cluj 3:1 (3:1)
0:1 - Billel Omrani 4'
1:1 - Jordan Siebatcheu 23'
2:1 - Nicolas Ngamaleu 25'
3:1 - Jordan Siebatcheu 42'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Young Boys Berno

Sheriff Tyraspol - Crvena Zvezda Belgrad 1:0 (1:0)
1:0 - Daniilo Arboleda 45'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Sheriff Tyraspol

Slavia Praga - Ferencvarosi TC 1:0 (1:0)
1:0 - Lukas Masopust 36'

Pierwszy mecz: 0:2. Awans: Ferencvarosi TC

Ludogorec Razgrad - Olympiakos Pireus 2:2 (0:1, 2:2, 2:2) k. 4:1
0:1 - Yann M'Vila 31'
1:1 - Ousseynou Ba (sam.) 49'
2:1 - Pieros Sotiriou (k.) 57'
2:2 - Youssef El Arabi (k.) 68'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Ludogorec Razgrad

Benfica Lizbona - Spartak Moskwa 2:0 (0:0)
1:0 - Joao Mario 57'
2:0 - Roman Jaremczuk 90'

Pierwszy mecz: 2:0. Awans: Benfica Lizbona

Legia Warszawa - Dinamo Zagrzeb 0:1 (0:1)
0:1 - Bartol Franjić 20'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Dinamo Zagrzeb

Czytaj także: Juventus uratował sezon i budżet. Nietypowy wyczyn Wojciecha Szczęsnego
Czytaj także: Fajerwerki mistrza. Inter Mediolan zamknął sezon świetnym wynikiem

Komentarze (0)