Fani PSG dostaną po kieszeni. "Efekt Messiego" zaczął działać natychmiastowo

Na razie władze Paris Saint-Germain nie potwierdziły jeszcze oficjalnie transferu Lionela Messiego, ale nie oznacza to, że Argentyńczyk już nie ma wpływu na to, co dzieje się w Paryżu.

Stolica Francji zdążył oszaleć na punkcie legendarnego zawodnika, który we wtorek pojawił się w Paryżu. Klub w mediach społecznościowych rozpoczął kampanię przygotowującą do ogłoszenia "bomby", co wydaje się już tylko formalnością.

Jedno jest pewne - fani PSG odczują przyjście Messiego na własnej skórze. Dostaną bowiem po kieszeni. W sobotę 14 sierpnia wicemistrzowie Francji rozegrają pierwszy mecz nowego sezonu na Parc des Princes. Rywalem będzie RC Strasbourg Alsace.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Występ Messiego w tym meczu jest raczej nierealny (spodziewany debiut przed paryską publicznością ma nastąpić 12 września meczu z Clermont Foot 63). Nie zmienia to jednak faktu, że "efekt Messiego" zadziałał natychmiastowo, co widać już w cenach biletów. Te momentalnie poszybowały w górę.

Media we Francji mówią wprost, że rozpoczęło się istne szaleństwo. Za bilety na skraju boiska trzeba zapłacić nawet po 800 euro, a te na trybunie "wysokiej" pod dachem kosztują nawet po 1000 euro! Efekt Messiego stał się rzeczywistością.

Trzeba też dodać, że legendarny Argentyńczyk to nie jedyny zawodnik, którego czeka debiut przed fanami PSG na Parc des Princes. Tego lata doszło bowiem do kilku innych głośnych transferów. Sprowadzono przecież m.in. Sergio Ramosa, Gianluigiego Donnarumme, Georginio Wijnalduma czy Achrafa Hakimiego.

W pierwszej kolejce tego sezonu Ligue 1 paryżanie wygrali 2:1 na wyjeździe z ES Troyes AC. Gole zdobyli Hakimi i Mauro Icardi.

Zobacz także: "Lionel Messi składa podpis na kontrakcie". PSG zapowiada hitowy transfer Messi mógł przejść do ligowego rywala! Sensacyjne informacje z Hiszpanii

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.