To było najgorętsze lato w Paryżu od kilkunastu lat. Trener Paris Saint-Germain - Mauricio Pochettino, który właśnie staje prawdopodobnie przed szansą życia, prowadząc największy gwiazdozbiór w historii piłki - będzie musiał mierzyć się także z olbrzymią presją (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Przed sezonem na Parc de Princes trafili Achraf Hakimi, Gianluigi Donnarumma, Sergio Ramos, Georginio Wijnaldum czy w końcu Lionel Messi. Paryski "Dream Team" ma zapewnić PSG upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Szybko jednak pojawił się pierwszy problem.
Nazywa się Ramos. Hiszpan miał być fundamentalną postacią paryżan w defensywie. Pod koniec lipca klub poinformował, że były gracz Realu Madryt zmaga się z dolegliwościami w lewej łydce. Początkowo miał pauzować nieco ponad tydzień, jednak najnowsze informacje mówią zupełnie co innego.
Według francuskich mediów, kontuzja Ramosa okazała się dużo groźniejsza niż pierwotnie przypuszczano. Jego rehabilitacja się przedłuży i na debiut w PSG może poczekać nawet dwa miesiące. Stoper przegapi więc nie tylko kilka meczów we francuskiej Ligue 1, ale także w Lidze Mistrzów.
Sergio Ramos opuścił po 16 latach Real Madryt. Hiszpan stał się legendą ekipy z Santiago Bernabeu. Nie mógł jednak dogadać się z klubem ws. nowego kontraktu i postanowił odejść.
W poprzednim sezonie jego problemem okazały się... właśnie kontuzje. Z tego powodu nie został powołany na Euro 2020 przez Luisa Enrique.
Zobacz także:
Gwiazda niemieckiej piłki ostrzega Bayern. "Oni mają lepszy skład"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)