Przed tygodniem zespół Marka Papszuna bezbramkowo zremisował z Rubinem Kazań. Piłkarze Rakowa Częstochowa mogli świętować awans po niezwykle emocjonującym rewanżu.
W 111. minucie dogrywki bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Vladislavs Gutkovskis. W ostatnich sekundach Rosjanie mogli odpowiedzieć. Na wysokości zadania stanął Vladan Kovacević, który obronił rzut karny. Bośniak jest prawdziwym specjalistą od "jedenastek".
W czwartej rundzie Ligi Konferencji Europy częstochowianie trafili na belgijski KAA Gent. Raków powalczy o historyczny awans do fazy grupowej 19 i 26 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
PKO Ekstraklasa szybko zareagowała na awans podopiecznych Papszuna. Departament Logistyki Rozgrywek przełożył na wniosek klubu dwa najbliższe mecze ligowe. Po zakończeniu czwartej rundy poznamy terminy spotkań Rakowa z Radomiakiem Radom i Górnikiem Zabrze, które według pierwotnego planu miały odbyć się w niedzielę 15 i 22 sierpnia.
- Przekładając mecze polskich drużyn grających w pucharach, dajemy im niezbędny komfort przygotowań do kluczowych i decydujących o awansie spotkań. Awans w rankingu krajowym UEFA, może pozwolić naszym klubom na rozpoczynanie gry w pucharach o dwa tygodnie później - skomentował Marcin Stefański, cytowany przez serwis ekstraklasa.org.
Czytaj także:
Liga Konferencji. Thriller w Kazaniu. Historyczny gol i fenomenalny Kovacević w 122. minucie
El. LKE: Drużyna Papszuna wydarła awans. Kiedy kolejny mecz Rakowa w eliminacjach?