Na konferencjach prasowych ucina temat, ale wewnątrz klubu Julian Nagelsmann ma naciskać na zmiany w Bayernie Monachium. Podobno nowy trener Bawarczyków nie jest do końca zadowolony z kadry przed nadchodzącym sezonem.
"Chociaż nie wywiera zbyt dużej presji publicznie, Julian Nagelsmann mocno naciska w klubie na transfery. Trener nie jest do końca zadowolony z wąskiego składu" - podkreśla "Bild".
Co ciekawe, z podobnymi problemami borykali się jego poprzednicy. Na wzmocnienia naciskał m.in. Hansi Flick. Trener Bayernu miał jednak mały wpływ na politykę transferową klubu, a jego pomysły nie były realizowane. Kilka lat temu głośno na temat potrzeby transferów w zespole mistrza Niemiec wypowiadał się także Robert Lewandowski.
Przed sezonem 2021/2022 Bayern sprowadził trzech piłkarzy - bramkarza Svena Ulreicha i obrońców Omara Richardsa oraz Dayota Upamecano. Z kolei w ostatnich dniach nasiliły się doniesienia o możliwym transferze Marcela Sabitzera, który byłby poważnym wzmocnieniem drugiej linii klubu.
W piątkowy wieczór Bayern Monachium rozegra pierwszy mecz nowego sezonu. O godz. 20:30 mistrz Niemiec rozpocznie wyjazdowe spotkanie z Borussią Moenchengladbach. Z powodu urazów Nagelsmann nie będzie mógł skorzystać z Benjamina Pavarda, Lucasa Hernandeza i Marca Roci.
Czytaj też:
-> Jan Tomaszewski atakuje Lionela Messiego. "Rozkapryszone dziecko"
-> Gigant otrzymał propozycję zakupu Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)