Stomil Olsztyn i Arka Gdynia nie rozpoczęły dobrze sezonu. Bezpośredni pojedynek był szansą dla obu uznanych pierwszoligowców na rozpoczęcie marszu w górę tabeli. Drużyna z Warmii miała możliwość zdobycia prowadzenia w 66. minucie. Wojciech Reiman nie trafił z rzutu karnego do bramki, ponieważ interweniował Kacper Krzepisz. W drugim meczu z rzędu Stomil stracił gola w doliczonym czasie. Tym razem zwycięstwo 1:0 zapewnił gdynianom Karol Czubak.
Korona Kielce nie zatrzymuje się. Trzeci mecz na własnym stadionie i doświadczona drużyna Dominika Nowaka ponownie poradziła sobie z przeciwnikiem. Wszystko to co najważniejsze wydarzyło się przed przerwą. Na pierwszego gola rozpędzonego Adama Frączczaka piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie jeszcze odpowiedzieli, ale na drugiego Jakuba Łukowskiego zabrakło riposty i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1.
Podbeskidzie Bielsko-Biała wybrało się w krótką podróż do Katowic i zmierzyło się z klubem z tego samego województwa - GKS-em. Górale wystartowali dynamicznie po pierwszym gwizdku sędziego. Kacper Gach strzelił do bramki po podaniu Joana Romana, a drugiego gola dołożył Kamil Biliński uderzeniem w kierunku dalszego narożnika po asyście Dominika Frelka. Czasu do końca spotkania pozostało dużo i GKS wykorzystał go na doprowadzenie do remisu 2:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Miedź Legnica niezmiennie z kompletem punktów, trzecie zwycięstwo odniosła w meczu z GKS-em Tychy. Dwa uderzenia do bramki Konrada Jałochy oddał Krzysztof Drzazga, jedno z rzutu karnego. Ostatnim ciosem dla tyszan był gol Patryka Makucha. GKS, który w poprzednim sezonie zagrał w barażach, tym razem zaliczył duży falstart. Po trzech konfrontacjach ma tylko punkt.
Do ostatniego kwadransa trzeba było poczekać na rozstrzygnięcie w Niepołomicach. ŁKS Łódź zdobył prowadzenie w meczu z Puszczą z pomocą przeciwnika Ivana Hladika. Już w doliczonym czasie Maksymilian Rozwandowicz ustalił wynik na 2:0 z rzutu karnego i podopieczni Kibu Vicuni usadawiają się na górze tabeli. Puszcza po raz pierwszy w sezonie na zero z przodu.
3. kolejka Fortuna I ligi:
Stomil Olsztyn - Arka Gdynia 0:1 (0:0)
0:1 - Karol Czubak 90'
Korona Kielce - GKS 1962 Jastrzębie 2:1 (2:1)
1:0 - Adam Frączczak 3'
1:1 - Dariusz Kamiński 15'
2:1 - Jakub Łukowski 45'
GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:2)
0:1 - Kacper Gach 12'
0:2 - Kamil Biliński 21'
1:2 - Adrian Błąd 33'
2:2 - Arkadiusz Woźniak 90'
GKS Tychy - Miedź Legnica 0:3 (0:0)
0:1 - Krzysztof Drzazga 50'
0:2 - Krzysztof Drzazga (k.) 58'
0:3 - Patryk Makuch 84'
Puszcza Niepołomice - ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
0:1 - Ivan Hladik (sam.) 77'
0:2 - Maksymilian Rozwandowicz (k.) 90'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Miedź Legnica | 34 | 23 | 8 | 3 | 56:22 | 77 |
2 | Widzew Łódź | 34 | 18 | 8 | 8 | 53:38 | 62 |
3 | Arka Gdynia | 34 | 19 | 4 | 11 | 62:39 | 61 |
4 | Korona Kielce | 34 | 15 | 11 | 8 | 46:37 | 56 |
5 | Odra Opole | 34 | 14 | 9 | 11 | 51:46 | 51 |
6 | Chrobry Głogów | 34 | 13 | 11 | 10 | 43:34 | 50 |
7 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 11 | 11 | 39:36 | 47 |
8 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 44:47 | 46 |
9 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 11 | 12 | 11 | 48:41 | 45 |
10 | ŁKS Łódź | 34 | 12 | 9 | 13 | 33:37 | 45 |
11 | Resovia | 34 | 11 | 11 | 12 | 42:39 | 44 |
12 | GKS Tychy | 34 | 11 | 11 | 12 | 37:41 | 44 |
13 | Skra Częstochowa | 34 | 8 | 14 | 12 | 28:41 | 38 |
14 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
15 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 12 | 14 | 41:48 | 36 |
16 | Stomil Olsztyn | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:52 | 35 |
17 | Górnik Polkowice | 34 | 5 | 14 | 15 | 32:54 | 29 |
18 | GKS Jastrzębie | 34 | 5 | 10 | 19 | 32:58 | 25 |
Czytaj także: Zawiodła ofensywa. Pierwszy polski klub odpadł z pucharów
Czytaj także: Thriller z udziałem Rakowa Częstochowa. Historyczny gol i fenomenalny Kovacević w 122. minucie