Skandal. Rzucili się z pięściami na sędziego! I to wszystko na oczach kobiety

Do skandalicznych scen doszło podczas meczu Pucharu Ukrainy pomiędzy Olimpiją Sawynci a FK Wołczańsk. Po zakończeniu spotkania doszło do ogromnego zamieszania, w którym ucierpiał sędzia główny. Co więcej, to wszystko działo się na oczach sędziny.

Artur Babicz
Artur Babicz
Sceny z meczu Olimpiji Sawynci z FK Wołczańsk Twitter / Sceny z meczu Olimpiji Sawynci z FK Wołczańsk
Do brutalnego pobicia sędziego doszło po meczu 2. rundy wstępnej Pucharu Ukrainy, w którym zmierzyli się Olimpija Sawynci oraz FK Wołczańsk. Gospodarze musieli przełknąć gorycz porażki, bowiem ekipa z Wołczańska wygrała 1:0 po bramce z rzutu karnego w 80. minucie. Stały fragment gry wykorzystał Ivan Pets.

W spotkaniu nie brakowało emocji, bowiem zostało ono przedłużone aż o sześć minut. Niestety tuż po końcowym gwizdku sędziego doszło do skandalicznego zachowania gospodarzy, którzy od razu zaatakowali arbitra tego meczu.

Początkowo wydawało się, że skończy się jedynie na żywiołowych dyskusjach. Jednakże emocji na wodzy nie utrzymał Oleksandr Garbar i zaczął popychać sędziego. Natomiast chwilę później na boisko wtargnął trener gospodarzy, który rzucił się z pięściami na rozjemcę tego meczu. Następnie znać o sobie znów dał Garbar, bowiem ponownie zaatakował sędziego.

Ostatecznie arbitrowi udało się uwolnić z tego zamieszania. Niemniej w pewnym momencie sytuacja wyglądała bardzo groźne. Szczególnie, że wśród sędziów liniowych tego meczu była kobieta, która musiała to wszystko oglądać i była bardzo blisko epicentrum bójki.

Zobacz także: Poważny problem Bayernu Monachium
Zobacz także: Kowalczyk zadrwił z PZPN

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×