Zawodnik od poniedziałku trenował z drużyną Piasta Gliwice. Poczynaniom Mariusa Papsysa przyglądali się trenerzy gliwickiego zespołu. W czwartek piłkarz został odesłany do domu.
- Za późno przyjechał na testy. Wcześniej podpisaliśmy umowę z Marcinem Pietroniem - wyjaśnił menedżer Piasta, Janusz Bodzioch.
Nadal nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Szymona Matuszka. Ten defensywny pomocnik, mogący także występować w obronie, będzie jeszcze trenował w Gliwicach.