"Żyleta" nie będzie pusta. Legia Warszawa znalazła sposób

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: kibice Legii
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: kibice Legii

Po meczu z Dinamem Zagrzeb UEFA podjęła decyzję o zamknięciu na stadionie Legii Warszawa "Żylety", czyli trybuny najbardziej zagorzałych fanów. Klub znalazł jednak rozwiązanie i wszystkie części obiektu będą otwarte na spotkanie ze Slavią Praga.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas meczu eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko Dinamo Zagrzeb kibice Legii Warszawa przygotowali patriotyczną oprawę poświęconą Powstaniu Warszawskiemu. Oprócz kotwicy - symbolu Polski Walczącej - było jednak sporo pirotechniki, co nie spodobało się delegatowi UEFA. Ten opisał wszystko w raporcie, a komisja dyscyplinarna zdecydowała o wymierzeniu kary.

Decyzją UEFA, zamknięta została północna trybuna, czyli popularna "Żyleta". To tam doping prowadzą najzagorzalsi kibice mistrzów Polski. Do tego klub musiał zapłacić karę za niedrożne przejścia komunikacyjne.

Legia znalazła jednak sposób na to, by spotkanie IV rundy eliminacji Ligi Europy ze Slavia Praga odbyło się przy pełnych trybunach. Młyn zostanie przeniesiony na trybunę południową. Z kolei na "Żyletę" wpuszczone zostaną... zorganizowane grupy dzieci.

"Klub uzyskał zgodę, aby na najbliższy mecz w ramach rozgrywek UEFA, czyli czwartkowe spotkanie ze Slavią Praga, na Trybunie Północnej przyjąć zorganizowane grupy dzieci" - głosi komunikat na stronie Legii.

"W ramach grupy zorganizowanej zapraszamy wszystkie placówki edukacyjno-wychowawcze, stowarzyszenia, fundacje, parafie, kluby sportowe itp. skupiające dzieci do 14. roku życia. Grupy zorganizowane po wcześniejszym zgłoszeniu wejdą na mecz na podstawie bezpłatnych biletów na Trybunę Północną otrzymanych przez klub" - dodano w komunikacie.

Mecz pomiędzy Legią i Slavią zaplanowany jest na czwartek, 26 sierpnia, a początek spotkania wyznaczono na godzinę 21:00. W pierwszym meczu było 2:2. Transmisja dostępna będzie na antenie TVP2.

Czytaj także:
Liga Mistrzów: znamy niemal wszystkich uczestników fazy grupowej
Ten ranking to wciąż wstyd, ale i tak wygląda już dużo lepiej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

Źródło artykułu: