W lutym do Legii Warszawa przeszedł reprezentant Uzbekistanu, Jasur Jakszibojew. Ofensywny pomocnik, który z Paxtakorem Taszkient został mistrzem Uzbekistanu, a w 2020 roku zdobył łącznie 16 bramek dla dwóch białoruskich klubów i był mistrzem tego kraju z Szachtiorem Soligorsk, miał być dużym wzmocnieniem stołecznego klubu.
- To cały czas początek dla nowych zawodników. Poznają zespół, nie znają jeszcze imion wszystkich piłkarzy. Trochę czasu upłynie, zanim będą się swobodnie czuli - mówił jeszcze w lutym Czesław Michniewicz, dwa tygodnie po przejściu Uzbeka do jego klubu. Ostatecznie Jakszibojew, który zmagał się z urazami zagrał tylko w jednym meczu, 1 maja dostał 12 minut w zremisowanym 0:0 spotkaniu Legii z Wisłą Kraków. W tym sezonie dwukrotnie zagrał w trzecioligowych rezerwach Legii.
Jasur Jakszibojew znalazł nowy klub i czekają go duże wyzwania. W sezonie 2021/22 zagra w Sheriffie Tyraspol. Klub z separatystycznego Naddniestrza, to wielokrotny mistrz Mołdawii. W tym roku Sheriff sensacyjnie awansował do Ligi Mistrzów, pokonując po drodze Crveną Zvezdę Belgrad i Dinamo Zagrzeb. W grupie D, Mołdawianie zagrają z Interem Mediolan, Realem Madryt i Szachtarem Donieck.
Jakszibojew został wypożyczony do końca sezonu.
Czytaj także:
Lech pozbywa się transferowego niewypału
Z Francji do Warty Poznań
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu