Zaskakujące słowa polskiego posła po pokonaniu Albanii. "Wtedy wygrywalibyśmy z najlepszymi"

Zwycięstwo Polski z Albanią dało nam trzy punkty w walce o MŚ 2022, ale pokazało też, że nie mamy szans w starciach z silniejszymi rywalami. Jeden Robert Lewandowski to za mało.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Robert Lewandowski WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Kibice męczyli się oglądając występ polskiej reprezentacji w spotkaniu przeciwko Albanii. Polacy wygrali 4:1, ale o stylu wszyscy chcieliby zapomnieć. Na grającą beznadziejnie w obronie drużynę z południa Europy to wystarczyło, na którąś z lepszych drużyn (jak nasz grupowy rywal - Anglia) już nie.

Poza Buksą czy Frankowskim poziom trzymał w pierwszej kolejności Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium siał popłoch wśród obrońców rywali, zdobył gola, a także wyłożył piłkę Krychowiakowi na 3:1.

Poseł Lewicy, Krzysztof Gawkowski, opowiadał o spotkaniu w Radiu Zet. Wychwalał zwłaszcza Lewandowskiego. - Rajd, który przeprowadził, to światowe stadiony. Czterech zawodników, kiwka, ominięcie bramkarza, wystawienie na metr przed bramką. Coś wspaniałego. Tylko brakuje czterech Lewandowskich, wtedy wygrywalibyśmy z najlepszymi - powiedział Gawkowski.

Poseł Lewicy nie był już tak dobrze usposobiony przy ocenie całego spotkania. - Marny, zwycięstwo bardzo cieszące, ale nie grali dobrze. Tej reprezentacji wiele brakuje. Do tego, żeby wygrywać w Europie z najlepszymi, jeszcze daleka droga - dodał Krzysztof Gawkowski.

Ostre słowa komentatora TVP. Porównał Polskę z Albanią
Były kadrowicz pesymistą po meczu. "Wynik dobry, gra coraz słabsza"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×