Jeden z piłkarzy Manchesteru United zdradził sekret. Chodzi o Cristiano Ronaldo
Nie do wiary, jak przyjście jednego z najlepszych piłkarzy świata zmieniło zawodników MU. Kiedyś po kolacji każdy biegł po słodki deser, a teraz...
Lee Grant - rezerwowy bramkarz "Czerwonych Diabłów" - zdradził w brytyjskich mediach ciekawą sytuację. - Kończysz kolację w piątek, przed meczem i chętnie szukasz słodkiego deseru - przyznał. - Tak zawsze robiliśmy na zgrupowaniach przedmeczowych, w hotelu.
A po przyjściu CR7? - Żaden z piłkarzy nie wstał po kolacji, aby wziąć ten niezdrowy deser - zdradził sekret Grant. - Nikt nie dotknął kruszonki z jabłkami, nie spróbował kremu, ani ciasteczka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzeniaMięso? - Kurczaka uważa za "magicznego" - przyznał Grant. - Głównie ze względu na wysoką zawartość białka i niską zawartość tłuszczu. Na śniadanie często je szynkę i ser oraz niskotłuszczowy jogurt.
Co na to piłkarze MU? Ze słodyczy już zrezygnowali. Teraz czas na ryby? Zastosują dietę a la Ronaldo?
Czytaj więcej: Kulisy powrotu Cristiano Ronaldo. To on wpłynął na decyzję Portugalczyka >>
Czytaj więcej: Biegł z prędkością 32 km/h. Cristiano Ronaldo zaimponował ekspertom >>