Spotkanie to zapowiadało się świetnie. Biało-czerwono-biali przed tygodniem wlali na nowo nadzieje w serca kibiców, gdy pokonali na wyjeździe Miedź Legnica. Z kolei Podbeskidzie coraz odważniej włącza się do gry o czołowe miejsca, choć w poprzedniej serii gier przegrało z liderem zaplecza PKO Ekstraklasy, Koroną Kielce 2:3.
- Bielszczanie grali w poprzednim sezonie w Ekstraklasie, mają piłkarzy doświadczonych, np. Bilińskiego, Merebashviliego, Joana Romana, Polacka czy Janotę. Są bardzo dobrzy w przejściu z obrony do ataku, kiedy odbierają piłkę na środku pola, mają szybkich zawodników i jakość w kontratakach. Biliński jest w formie, a ponadto to piłkarz, który zawsze był bramkostrzelny oraz jest liderem zespołu, prawdziwym kapitanem - podkreślał na przedmeczowej konferencji prasowej trener ełkaesiaków Kibu Vicuna.
Szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego wspominał też o tym, że musi włączać do gry zawodników z rezerw, bo niemal w każdym spotkaniu z powodu kontuzji wypada mu przynajmniej jeden zawodnik. Niestety dla niego, tak samo stało się w sobotę. Już w 20. minucie Pirulo musiał opuścić plac gry z powodu urazu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
Co ciekawe, minutę później ŁKS objął prowadzenie. Akcję napędził Mikkel Rygaard, zagrał na lewą stronę, gdzie był Adrian Klimczak, a obrońca łódzkiej ekipy popisał się świetnym, mierzonym dośrodkowaniem, prosto na głowę Piotra Janczukowicza, który pokonał Martina Polacka.
Lecz obraz całkiem niezłej pierwszej połowy w wykonaniu miejscowych zakrzywiała postawa obrońców. To zemściło się jeszcze przed przerwą, gdy Jan Sobociński nie upilnował uciekającego Mathieu Scaleta i na Stadionie Króla zrobiło się 1:1.
Ten gol zdecydowanie podciął skrzydła zespołowi trenera Kibu Vicunii. Z każdą kolejną minutą drugiej połowy drużyna z Łodzi jakby przestawała wierzyć w to, że jest w stanie wywalczyć korzystny rezultat. W konsekwencji Górale objęli prowadzenie w 69. minucie. Świetne podanie na dobiegnięcie od Kamila Bilińskiego dostał Marko Roginić i strzałem po ziemi poprzedzonym ładnym balansem ciała pokonał Marka Kozioła.
Do samego końca ełkaesiacy starali się doprowadzić do wyrównania, lecz - podobnie jak w wielu poprzednich starciach - brakowało konsekwencji i skuteczności w ofensywie. W efekcie to piłkarze z Bielska-Białej dowieźli czwartą wygraną w sezonie i przeskoczyli łódzki zespół w tabeli Fortuna I Ligi.
Teraz obie ekipy czekają zmagania w Fortuna Pucharze Polski. 22 września w Lublinie Podbeskidzie zagra z Motorem, a w Łodzi ŁKS podejmie Cracovię.
ŁKS Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:1)
1:0 - Piotr Janczukowicz 21'
1:1 - Mathieu Scalet 44'
1:2 - Marko Roginić 69'
Składy:
ŁKS: Marek Kozioł - Maciej Wolski, Jan Sobociński, Adam Marciniak, Adrian Klimczak - Maksymilian Rozwandowicz (46' Oskar Koprowski) - Pirulo, Mikkel Rygaard, Michał Trąbka, Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti - Piotr Janczukowicz (62' Antonio Dominguez).
Podbeskidzie: Martin Polacek - Daniel Mikołajewski, Julio Rodriguez (86' Mateusz Wypych), Maciej Kowalski-Haberek - Konrad Gutowski, Mathieu Scalet, Jakub Bieroński, Kacper Gach (62' Marko Roginić) - Joan Roman (62' Ezequiel Bonifacio), Giorgi Merebaszwili (75' Dawid Polkowski) - Kamil Biliński (87' Titas Milasius).
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Żółte kartki: Wolski (ŁKS) - Mikołajewski, Merebaszwili, Roginić, Scalet, Bonifacio (Podbeskidzie)
Czytaj też: Fortuna I liga: remis na dnie. W Rzeszowie nie pograli
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Miedź Legnica | 34 | 23 | 8 | 3 | 56:22 | 77 |
2 | Widzew Łódź | 34 | 18 | 8 | 8 | 53:38 | 62 |
3 | Arka Gdynia | 34 | 19 | 4 | 11 | 62:39 | 61 |
4 | Korona Kielce | 34 | 15 | 11 | 8 | 46:37 | 56 |
5 | Odra Opole | 34 | 14 | 9 | 11 | 51:46 | 51 |
6 | Chrobry Głogów | 34 | 13 | 11 | 10 | 43:34 | 50 |
7 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 11 | 11 | 39:36 | 47 |
8 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 44:47 | 46 |
9 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 11 | 12 | 11 | 48:41 | 45 |
10 | ŁKS Łódź | 34 | 12 | 9 | 13 | 33:37 | 45 |
11 | Resovia | 34 | 11 | 11 | 12 | 42:39 | 44 |
12 | GKS Tychy | 34 | 11 | 11 | 12 | 37:41 | 44 |
13 | Skra Częstochowa | 34 | 8 | 14 | 12 | 28:41 | 38 |
14 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
15 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 12 | 14 | 41:48 | 36 |
16 | Stomil Olsztyn | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:52 | 35 |
17 | Górnik Polkowice | 34 | 5 | 14 | 15 | 32:54 | 29 |
18 | GKS Jastrzębie | 34 | 5 | 10 | 19 | 32:58 | 25 |