Peter Hyballa dał się poznać w Polsce jako szkoleniowiec Wisły Kraków. Skonfliktowany z kilkoma osobami nie zagrzał długo miejsca w klubie z województwa małopolskiego. Zdążył poprowadzić drużynę w 18 meczach od grudnia 2020 roku do maja 2021. Biała Gwiazda wygrała pięć spotkań, w pięciu zremisowała i poniosła osiem porażek.
Jeszcze krócej trwała późniejsza przygoda 45-letniego Hyballi z duńskim Esbjerg fB. Skończyła się po jednym zwycięstwie w czterech meczach i ponownie głośno było o specyficzny stylu pracy szkoleniowca oraz jego problemach z porozumieniem się z piłkarzami. Po ich oskarżeniach o poniżanie Hyballa sam zrezygnował ze stanowiska.
Hyballa powraca do Niemiec, w których pracował poprzednio z juniorami Bayeru 04 Leverkusen do 2016 roku. Nie znalazł zatrudnienia ani w Bundeslidze, ani w 2. Bundeslidze, a w trzecioligowym Turkgucu Monachium. Szkoleniowiec spotka się z piłkarzami we wtorek i postara się poprawić wyniki po nieudanym rozpoczęciu sezonu.
- Nasze rozmowy z Peterem Hyballą były bardzo udane. Rozbudził on wiarę, że pod względem mentalnym i taktycznym jest osobą odpowiednią do realizacji naszych celów. Dysponuje międzynarodowym doświadczeniem, chcemy wrócić z nim na odpowiednią drogę - cytuje dyrektora sportowego Maxa Kothnego oficjalna strona klubu.
Czytaj także: Pogoń Szczecin zrobiła prezent wrogowi
Czytaj także: Pozostał żal. Jedno zmartwienie Runjaicia i Probierza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!